Na antenę wraca „Kundel bury i kocury”

- Pierwszy odcinek poświęciłam seniorom i ich czworonożnym przyjaciołom - mówi Magda Hejda, autorka programu. Telewidzowie dowiedzą się, czy decydując się na zamieszkanie w domu pomocy społecznej, mają szansę na zabranie ze sobą swojego ukochanego psa albo kota. Co na to przepisy, jak wygląda praktyka? W programie pojawią się też psie dwunastolatki z krakowskiego schroniska, które czekają na dobry dom.

Przypomnijmy, program był emitowany przez 15 lat, zniknął z krakowskiej telewizji w 2010 roku. Wszystko z powodu obcięcia funduszy telewizjom regionalnym. Początkowo fani programu próbowali go ratować, ogłaszając publiczną zbiórkę pieniędzy. Funduszy wystarczyło jednak tylko na kilka emisji.

Teraz powrót „Kundla burego” także spowodowali krakowianie. Widząc na antenie ogólnopolskiej wznowienia wielu starych, pożytecznych programów, postanowili napisać petycję do nowego dyrektora TVP Kraków Piotra Legutki o przywrócenie „Kundla”.

Okazuje się, że dyrektor nawet nie czekał na zebranie podpisów. W rozmowie z naszą redakcją przyznał, że sam jest entuzjastą tego programu i chce go przywrócić.

„Kundel bury i kocury” to audycja, która powstała, by pomóc w znajdowaniu zagubionych psów i kotów. Szybko jednak rozszerzyła formułę. Zajęła się problematyką porzuconych i zaniedbanych zwierząt. Podejmowała interwencje.

Magdalena Hejda w ciągu kilkunastu lat pracy w krakowskiej telewizji zrealizowała ponad pół tysiąca odcinków „Kundla” i kilkadziesiąt reportaży z miejsc, gdzie maltretowano zwierzęta. Wiele spraw przez nią rozpoczętych znalazło swój finał w sądzie i zakończyło się wyrokami skazującymi. Uratowała życie kilkuset psom, kotom i koniom, dla kilku tysięcy znalazła dom.

Zorganizowała też setki aukcji oraz akcji społecznych. Do najbardziej znanych należą cykliczne spotkania pod pomnikiem Dżoka - gdzie Magda Hejda wspólnie z wolontariuszami zbiera karmę dla psów z azylu.