Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Batowicach przybywa grobów NN [ZDJĘCIA]

Anna Agaciak
Anna Agaciak
Grobami osób pochowanych na koszt gminy opiekuje się Klub Integracji Społecznej MOPS
Grobami osób pochowanych na koszt gminy opiekuje się Klub Integracji Społecznej MOPS fot. Michał Gąciarz
Nekropolie. W specjalnej kwaterze na cmentarzu Prądnik Czerwony pochowanych jest już ponad 300 osób nieznanych z imienia i nazwiska

Od 1970 roku na największym cmentarzu w Krakowie pochowano 324 osoby NN, czyli nikomu nieznane. - Z tym, że w wielu przypadkach są to tylko części ludzkiego ciała, np. znalezione czaszki, kości - wyjaśnia Patrycja Ćwikła z Zarządu Cmentarzy Komunalnych.

Te groby różnią się od innych na cmentarzu. Choć zbliża się dzień Wszystkich Świętych, raczej nikt się nimi nie interesuje. To skromne, usypane ziemne kopce z krzyżem i tabliczką NN. Niekiedy w jednym grobie są zakopane dwie trumny. Na niektórych znaleźć można sztuczne kwiatki w całkiem dobrym stanie, przyniesione tu ze śmietników. Układają je przychodzący tu czasem bezdomni, którzy znali kiedyś zmarłego.

Kwatery dla NN

Kwatery odrębne dla NN istnieją od 2002 roku. Przed tą datą osoby takie chowano w kwaterach, które - zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego cmentarza - były przydzielane do bieżących pochówków.

W latach 1999-2001 pogrzeby „nikomu nieznanych” odbywały się w kwaterach wyznaczonych dla MOPS-u, np. kwatera CXII, gdzie jest 19 grobów osób NN. Obecnie w kwaterze CCCXXVII pozostało dla nieznanych 55 miejsc.

Pogrzeb od bramy...

NN to najczęściej zmarły o nieustalonej tożsamości, bez dowodu osobistego. Na tabliczce nagrobnej określa się tylko płeć danej osoby i datę śmierci. Nie wiadomo, skąd zmarły pochodził, czy miał rodzinę. Do Krakowa zjeżdżają bezdomni z całego kraju, więc jeśli nie opowiadali o sobie towarzyszom niedoli, trudno cokolwiek ustalić.

- Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej nie zajmuje się kwestiami identyfikacji zmarłych - stwierdza Agnieszka Pers, rzeczniczka krakowskiego MOPS. Identyfikacją osób o nieznanej tożsamości zajmują się: policja, prokuratura i Zakład Medycyny Sądowej CM UJ, prowadzący na zlecenie prokuratury badania dotyczące ustalenia przyczyny śmierci.

Jeśli się nie uda ustalić tożsamości zmarłego, na cmentarzu Batowickim „chowa się en-ena”. - Nie urządza się im tradycyjnych ceremonii pogrzebowych - mówi Patrycja Ćwikła. - To skromne pochówki, o których mówimy potocznie „od bramy”.

Skromny pogrzeb opłaca gmina. Czasami za trumną, poza pracownikiem MOPS, idzie też kilku bezdomnych. Pogrzeby organizuje firma wyłoniona przez krakowski MOPS w przetargu.

Każdego roku w kwaterze „en-enów” przybywa grobów. W 2015 r. pochowano tu dziewięć osób. W 2016 - już 12. Rekordowy był 2013 rok, kiedy na Batowicach spoczęło 27 osób.

Rodziny szukają

Bywa, że już po pogrzebie zgłasza się rodzina poszukująca zaginionego bliskiego. Nawet po jego śmierci może go zidentyfikować.

Katarzyna Kadela, zastępca dyrektora ds. pomocy środowiskowej MOPS, mówi, że przed wydaniem przez zakład medycyny sądowej karty zgonu sporządzany jest szczegółowy opis zmarłego. Pracownicy MOPS uczestniczą w czynnościach identyfikacji osób o nieznanej tożsamości, jeśli istnieje przypuszczenie, że zmarły był klientem MOPS.

W zakładzie medycyny sądowej od zmarłego bezdomnego pobiera się także materiał genetyczny. Wtedy wystarczy zrobić analizę porównawczą.

Ekshumacji zwłok można dokonać na zlecenie prokuratora, po uzyskaniu zgody sanepidu. - W 2014 roku mieliśmy trzy ekshumacje, rodziny odnalazły i zabrały swych bliskich do rodzinnych grobów - informuje Patrycja Ćwikła.

Koszt pochówku w przypadku NN wynosi ok. 3 tys. zł. Grobami osób pochowanych na koszt gminy opiekują się uczestnicy Klubu Integracji Społecznej MOPS wykonujący prace społecznie użyteczne. Robią np. drewniane płotki, które ustawiają przy mogiłach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski