Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na deptaku wciąż namioty i tiry. Kuracjusze mają dość

Alicja Fałek
W przyszłym roku spróbujemy wynegocjować lepsze warunki - zapewnia burmistrz Krynicy Dariusz Reśko
W przyszłym roku spróbujemy wynegocjować lepsze warunki - zapewnia burmistrz Krynicy Dariusz Reśko fot. Damian Radziak
Krynica-Zdrój. Turyści narzekają na bałagan pozostały po Forum Ekonomicznym. Deptak wygląda niczym skład budowlany. Burmistrz przeprasza i obiecuje przekonać organizatora do szybszego demontażu instalacji za rok

Choć od Forum Ekonomicznego i Festiwalu Biegowego minęły ponad dwa tygodnie, krynickim deptak wygląda tak, jakby impreza zakończyła się dwa dni temu. Trwa niespieszny demontaż pawilonów, w których dyskutowali wielcy politycy.

- Jestem tu od dziesięciu dni. Przez tydzień nie widziałam nikogo, kto by coś składał, czy sprzątał - mówi Teresa Żelichowska, kuracjuszka z Łodzi. - Zapłaciłam ciężkie pieniądze za pokój w Starym Domu Zdrojowym. Chciałam mieć ciszę i spokój. Gdybym wiedziała, że będzie hałas i bałagan, to bym tutaj nie przyjechała.

Skargi kuracjuszy i mieszkańców dotarły do burmistrza Krynicy. Dariusz Reśko rozkłada jednak ręce. Podpisał umowę z organizatorem imprezy, a w myśl jej zapisów, demontaż pawilonów ma potrwać do końca miesiąca.

Anastazja i Bogusław Frączkiewiczowie do Krynicy przyjechali prawie trzy tygodnie temu. Warszawiacy wybrali ten termin, bo byli przekonani, że w uzdrowisku nie będzie już śladu po Forum Ekonomicznym i Festiwalu Biegowym. Są rozczarowani. - Nie rozumiem dlaczego składanie namiotów tak długo trwa. Skoro to nowoczesne konstrukcje, to powinno się je rozebrać najwyżej w ciągu tygodnia - uważa pani Anastazja. - Krynica szczyci się tymi imprezami i uważa, że ją promują. Ja, jako turystka uważam przeciwnie. Te namioty szpecą deptak - serce uzdrowiska.

Jej mąż dodaje, że stalowe konstrukcje i tiry parkujące na deptaku uprzykrzają i utrudniają spacery. Zwraca też uwagę, że zaledwie kilka osób pracuje przy demontażu. - Moim zdaniem powinno ich być więcej. Wtedy raz dwa nie byłoby śladu po miasteczku Forum - wskazuje pan Bogusław.

Zgadza się z nim mieszkanka Łodzi. Jej zdaniem dopiero po interwencji kuracjuszy, w weekend ekipa zaczęła przykładać się do pracy. - Jest huk i pył, a ja zapłaciłam tu opłatę klimatyczną. Jaki ja mam tu klimat? - denerwuje się Teresa Żelichowska. - Za noc spędzoną przy deptaku płacę 120 złotych. I co mam w zamian? Ani chwili spokoju!

Ani organizator Forum Ekonomicznego, czyli Instytut Studiów Wschodnich, ani burmistrz Krynicy nie mogą przyśpieszyć prac. - Przetarg na budowę pawilonów wygrała firma Hale Namiotowe z Radzionkowa - mówi Jerzy Bochyński, prezes Instytutu Studiów Wschodnich. - Miała ponad dwa tygodnie na rozłożenie i tyle samo czasu na złożenie pawilonów.

Bochyński wyjaśnia, że przez różnice poziomów podłoża, na jakich stawiane były konstrukcje nie jest możliwy szybki demontaż. Burmistrz Krynicy przeprasza kuracjuszy i mieszkańców za dyskomfort związany ze sprzątaniem deptaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski