Mieszkańcy Górki Narodowej nie chcą być dłużej ignorowani przez władze miasta. Planują 30 grudnia zablokować al. 29 Listopada i zakopiankę. Szykują już pismo do prezydenta miasta z prośbą o zgodę na protest.
- Mamy dość tego, że urzędnicy tylko planują i zapowiadają zmiany, ale nic nie robią - przyznaje jeden z mieszkańców Górki Narodowej. Nie chce wypowiadać się pod nazwiskiem.
Mieszkańcy domagają się budowy ul. Iwaszki i przyspieszenia budowy linii tramwajowej na Górkę Narodową, która może zostać zakończona dopiero w 2020 roku. Czekają też na przebudowę al. 29 Listopada. Żądają również przyspieszenia budowy szkoły na os. Gotyk, którą prezydent Majchrowski obiecał podczas kampanii prezydenckiej. Przez kilka lat mieszkańcy walczyli również o remont odcinka ul. Meiera, który prowadzi w kierunku Prądnika Czerwonego i Nowej Huty. Przejazd przez tę ulicę jest dla nich jedynym sposobem na ominięcie korków w kierunku centrum miasta.
Jak wyliczyli mieszkańcy, na polnym odcinku drogi jest nawet tysiąc dziur o bardzo dużej głębokości. Najpierw urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu tłumaczyli, że remont nie jest możliwy, ponieważ droga nie należała do miasta. Później twierdzili, że jeżeli dostaną zgodę Wydziału Architektury Urzędu Miasta, remont rozpocznie się 15 listopada, ale złożyli niekompletny wniosek i muszą uzupełnić go do 20 listopada. Jeżeli tego nie zrobią, o remoncie nie ma mowy.
We wniosku zabrakło całego pliku dokumentów, m.in. opisu stanu terenu, na którym mają być wykonane roboty, czy uzgodnienia z zarządcą infrastruktury kolejowej dotyczącego robót. Nie wiadomo, czy zdążą zebrać te wszystkie dokumenty w terminie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?