Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na granicy cierpliwości

BK
Wszystko wskazuje, że wkrótce rozpocznie się remont wiaduktu kolejowego przy wjeździe do Babic od strony ul. Grunwaldzkiej. Dla mieszkańców wsi oznacza to kolejne kłopoty i uciążliwości.

Kolejna "niespodzianka" dla mieszkańców Babic?

   Tymczasem do dzisiaj nie udało się uregulować sprawy objazdu przez Babice w związku z budową tunelu pod linią kolejową Oświęcim - Skawina. Za niedługo minie dwa miesiące od spotkania z mieszkańcami, podczas którego wszystkie zainteresowane strony, w tym Zarząd Dróg Wojewódzkich, który jest inwestorem i policja, zobowiązały się do wprowadzenia takiej organizacji ruchu i jej egzekwowania, aby ograniczyć ruch na ul. Krańcowej.
   Gdy przystępowano do budowy, mieszkańcy byli zapewniani, że będzie to objazd jedynie dla ruchu lokalnego. Szybko okazało się, że tak nie jest, a często wąską uliczką przejeżdżają ciężko tonażowe pojazdy. - Mieszkańcy decydując się na takie rozwiązanie, byli przekonani, że robią to dla dobra wspólnego. Dzisiaj nie mają wątpliwości, że zostali wykorzystani. Wiem, że piszą pisma do marszałka województwa i Zarządu Dróg Wojewódzkich, ale nie ma żadnego efektu. Nikt zresztą nie przekazuje mieszkańcom żadnych informacji. Dowiadujemy się po fakcie lub z mediów - mówi sołtys Babic Anna Zimnal, która w sobotę umówiła się z mieszkańcami ulic Krańcowej i Grunwaldzkiej.
   Radzili, co zrobić w tej sytuacji. Nie ulega wątpliwości, że ich cierpliwość już się wyczerpała. - Decyzja należy do mieszkańców. Chcemy, aby podjęli ją wszyscy. Stąd czekaliśmy również na właścicieli jednego z budynków, którzy mieszkają w Krakowie. Na pewno nikt nie chce, abyśmy byli postrzegani, jako ludzie, którzy potrafią jedynie protestować, ale jakie jest wyjście - zastanawia się sołtys.
   Już wkrótce może okazać się, że babiczanom przybędzie kłopotów. Sądząc, bowiem po przymiarkach, wkrótce rozpocznie się modernizacja wiaduktu nad ul. Grunwaldzką przy wjeździe do Babic. - Cieszymy się, że będą dwa pasy jezdni, że będzie oświetlenie pod wiaduktem, ale znów nikt nas o niczym nie poinformował. Przecież tędy jeżdżą na przykład autobusy linii "46" i "500", z których korzysta wielu mieszkańców. Naprawdę czasami szkoda słów - dodaje mocno poirytowana Anna Zimnal.
(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski