Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na hektarze terenu przy Białusze będzie ośrodek rehabilitacji saren

Małgorzata Mrowiec
Sarny często stają się ofiarami kolizji na krakowskich drogach
Sarny często stają się ofiarami kolizji na krakowskich drogach Piotr Krzyżanowski
Prądnik Biały. W Małopolsce jak dotąd nie ma takiego miejsca, gdzie można by przywieźć ranną w wypadku sarnę i gdzie zajęto by się jej leczeniem. Dzikie zwierzęta trzeba wozić do Mikołowa na Śląsku. Ale wkrótce i w Krakowie ma powstać taki ośrodek.

O jego utworzenie stara się Kazimierz Koterba, mąż wiceprezydent Krakowa Elżbiety Koterby, architekt i miłośnik zwierząt. A zaczęło się od uratowania i wyhodowania od małego dwóch sarenek.

- Pierwszą zabrałem i zająłem się nią w 2013 roku, kiedy jej matka została potrącona, zabita. Wychowałem ją, je z ręki, zachowuje się prawie jak pies - opowiada Kazimierz Koterba. Kolejna sarna trafiła do niego pogryziona przez psy, kulejąca.

Sarny mają do dyspozycji prawie hektarową działkę przy Białusze, z zagrodą. Właściciel zapewnia im też opiekę weterynaryjną.

Zwierzęta są udomowione, nie przetrwałyby w warunkach naturalnych. W zoo ich nie chciano. Tymczasem zgodnie z przepisami ustawowymi sarnę można trzymać - uzyskawszy zgodę - przez sześć miesięcy. Opiekun saren dostał trzy kolejne pozwolenia, ale w końcu musiał poszukać innego rozwiązania. Gdy utworzy ośrodek rehabilitacji, nie rozstanie się z podopiecznymi, a w razie potrzeby przyjmie też inne sarny poszkodowane w wypadkach.

Kazimierz Koterba będzie prowadził ośrodek na swój koszt. Stara się o zezwolenie generalnego dyrektora ochrony środowiska na jego prowadzenie. Jednym z wymogów jest też uzyskanie pozytywnej opinii Rady Miasta. Nad projektem uchwały w tej sprawie radni będą głosować na najbliższej sesji.

- Taki ośrodek jest tu potrzebny. Sarny to zwierzęta, które w Krakowie najczęściej są ranne i poszkodowane w efekcie kolizji z autami, gdy wpadają na ogrodzenia itp. - mówi Ewa Olszowska-Dej, dyrektorka magistrackiego Wydziału Kształtowania Środowiska. W 2014 roku doszło w Krakowie do 255 kolizji ze zwierzętami łownymi, a ok. 80 proc. z nich stanowiły sarny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski