- Jak się Pan czuje w kadrze po trzech meczach w turnieju kwalifikacyjnym w Gdańsku?
- Świetnie. Nie dość, że dostałem pierwsze powołanie, to od razu zagrałem w meczach o dużą stawkę. Wygraliśmy turniej z kompletem punktów, tego właśnie chcieliśmy. To spełnienie marzeń.
- Mimo że Polska i Tunezja miały już zapewniony awans, to w ostatnim spotkaniu była twarda walka o wygraną. Niektóre faule rywali były ostre...
- Nie możemy być panienkami. Trzeba grać twardo, a niektóre zespoły na igrzyskach olimpijskich będą jeszcze bardziej prowokować. Graliśmy o pierwsze miejsce, które gwarantowało lepsze rozstawienie przed losowaniem turnieju olimpijskiego. Po pierwsze, nie było to mecz „o pietruszkę”, a po drugie - trener chce w nas zaszczepić, że każdy mecz jest ważny i trzeba walczyć o zwycięstwo. Tym bardziej, że graliśmy u siebie. Plusem tego wszystkiego jest to, że w fazie grupowej w Rio nie trafimy na Francję.
- Dużym zaskoczeniem dla Pana są rozstrzygnięcia w kwalifikacjach do igrzysk, czyli odpadnięcie Hiszpanii i Macedonii?
- Oj, tak. Jak spotkam się w klubie z Julenem (Aguinagalde, Hiszpan grający w Vive Tauron Kielce - przyp. red.), to będę musiał go trochę pocieszyć. Z tego co słyszałem, to niektórzy zawodnicy Macedonii płakali. To dla nich wielki zawód. Tunezja pokazała się za to ze świetnej strony i może trochę została zlekceważona przez Macedonię.
- Zawsze mówi się, że na igrzyska trudniej awansować, niż osiągnąć tam sukces. Na co Polskę stać w Rio?
- Na razie cieszymy się z awansu i jeszcze o tym nie myśleliśmy. Przed nami cele w klubach, a do igrzysk jest jeszcze długa droga. Znając trenera Dujszebajewa, to w każdym meczu będziemy grać tak, by wygrać.
- Marzy Pan o występie na igrzyskach olimpijskich?
- Do Rio pojedzie 14 zawodników, czyli dwóch z kadry na turniej kwalifikacyjny musi odpaść. Nie chciałbym być w skórze trenera Dujszebajewa. Będzie rywalizacja, aby znaleźć się w reprezentacji, ale sportowa walka jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Sensacje przed Rio
W kwalifikacjach do igrzysk nie zabrakło dużych niespodzianek. W Rio nie zagrają Hiszpanie, Norwegowie, Islandczycy, Węgrzy i Macedończycy. Losowanie grup turnieju olimpijskiego zaplanowano na 29 kwietnia. Polska i Francja rozstawione będą z 1. koszyka. W drugim są: Słowenia i Dania, w trzecim: Chorwacja i Szwecja, w czwartym: Tunezja i Brazylia, w piątym: Niemcy i Katar, a w szóstym: Argentyna i Egipt.
(ART)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?