Z klubu spod Skawiny odchodzi najlepszy strzelec zespołu Przemysław Konik (do Pcimianki), ze względu na naukę nie trenuje Łukasz Konik, a Marcin Bystroń wyjechał za granicę. Nie wiadomo też, czy w Pozowicach zostanie Marcin Curzydło.
- Ubytki są spore. Na razie nikogo nie pozyskaliśmy, ale chcemy jak najszybciej uzupełnić braki, dołączyć do zespołu 4-5 zawodników - mówi kierownik drużyny Franciszek Czekaj.
Na półmetku rozgrywek Pozowianka jest 11. (trzecia od końca). W 12 meczach zdobyła 12 pkt, o 6 "oczek" wyprzedza Borek Kraków, a do 7. w tabeli Piasta Wołowice traci tylko 3 pkt. Co ciekawe, w rundzie jesiennej potrafiła wygrać z czołowymi ekipami ligi, Kaszowianką i Sokołem Kocmyrzów oraz zremisować z Prokocimiem Kraków, a punkty straciła z plasującymi się za nią Borkiem (remis) i Liszczanką (porażka).
- Naszym celem będzie walka o utrzymanie. W tym roku będziemy obchodzić 65-lecie klubu i nie wypada nam spaść - dodaje Czekaj.
Z okazji jubileuszu w klubie myślą o rozwoju. Przy boisku powstał nowy budynek, w planach jest renowacja murawy (zespół, który gra teraz na stadionie w Skawinie, od przyszłego sezonu ma już występować w Pozowicach; to jednak spory wydatek, na ten cel pieniądze musi wyłożyć gmina). Są też czynione kroki, aby utworzyć młodzieżową drużynę piłkarską.
- W samych Pozowicach jest niewiele młodzieży. Chcemy zaprosić do gry chętnych z okolicznych miejscowości i stworzyć wspólną drużynę - mówi Czekaj. - Rozważamy także założenie nowych sekcji. W klubowym budynku można grać w szachy oraz brydża. Innym pomysłem jest utworzenie sekcji strzeleckiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?