Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na kanapie z szejkiem, w gondoli z królem, a gwiazdy suną po stoku

MAREK DŁUGOPOLSKI
Lech to najbardziej ekskluzywna część Arlbergu. Na gości czeka tu 280 km tras i 8500 łóżek. FOT. LECH
Lech to najbardziej ekskluzywna część Arlbergu. Na gości czeka tu 280 km tras i 8500 łóżek. FOT. LECH
Absolutna dyskrecja, wyszukane dania, trunki z najwyższej półki, imprezy tylko dla wybranych. Często też prywatny kucharz i trener, a na wyłączność doskonali instruktorzy. Dwanaście najlepszych stacji narciarskich w Alpach kusi również wielogwiazdkowymi hotelami, ekskluzywnymi pensjonatami, wyszukanymi apartamentami, polami golfowymi, rozgrywkami polo, a także setkami kilometrów idealnie przygotowanych tras narciarskich.

Lech to najbardziej ekskluzywna część Arlbergu. Na gości czeka tu 280 km tras i 8500 łóżek. FOT. LECH

BEST OF THE ALPS. Po cztery ekskluzywne ośrodki odnajdziemy w Austrii i Szwajcarii, dwa we Francji, a po jednym we Włoszech i Niemczech

Za ścianami drewnianych domów, malowniczo piętrzących się na stromych stokach, często kryją się supernowoczesne i eleganckie wnętrza. - Jest miło i przytulnie. Mamy parę pokoi, trzy łazienki, niewielką siłownię, spory basen, a także własne spa. Jedzenie zamawiamy albo schodzimy do restauracji - tak o swoim chalecie w Lech opowiada Jurij z Kijowa.

Czy jest drogo? - Gdyby było tanio, to nie przyjechalibyśmy tu - nie ukrywa Roksana, narzeczona kijowianina. - W Lech mogę też zrobić odpowiednie zakupy - zapewnia roześmiana. Przyznają, że kolekcjonują ekskluzywne stacje. - Mieszkaliśmy już w St. Anton, Chamonix, Megeve i Davos - wspomina Jurij.

Nic więc dziwnego, że w zaciszu podobnych domów - lub nieco lepiej wyposażonych - spokoju szukają możni tego świata - królewskie i książęce głowy, arabscy szejkowie, przedsiębiorcy, gwiazdy show biznesu, a także sportowcy.

- Niektórzy mają tu własne domy - podkreślają z dumą gospodarze ośrodków. A nie jest to tania przyjemność. - Chcąc kupić około 80-metrowy apartament w Kitzbuhel, trzeba być przygotowanym na wydanie 1,5 mln euro - mówi Franca Kobenter z austria.info. Mimo to chętnych nie brakuje.

Na krzesełku możemy więc tu spotkać, którąś z amerykańskich gwiazd filmowych, arabskiego szejka, przedstawicieli arystokratycznych rodów czy przedsiębiorców z dalekich Chin.

Gdzie odnajdziemy stacje zrzeszone w Best of the Alps?

***

Austria

KITZBUHEL (800-2000 m n.p.m.) Nad trzynastotysięcznym miasteczkiem wznosi się masyw Wilder Kaiser. Odnajdziemy tu nie tylko dyskrecję i wyszukaną gościnność, ale także 170 km tras dla tych, którzy lubią zjeżdżać i 64 km dla biegaczy.

Warto wspomnieć i o tym, że na halach Hahnenkamn wytyczono jedną z najtrudniejszych i najsłynniejszych tras zjazdowych Pucharu Świata - Die Streif (nawet 85 proc. nachylenia). Miejscowość dumna jest też z najlepszej na świecie szkółki narciarskiej.

W minionym roku skiresort.de - portal zajmujący się turystyką narciarską - uznał tereny narciarskie Kitzbuhel za najlepsze na świecie, przyznając im 4,8 gwiazdki w pięciostopniowej skali. Jest tu również około 80 restauracji, setka sklepów, kasyno, cztery pola golfowe i blisko 9000 łóżek dla gości.

- Kitzbuhel, jak magnes, przyciąga sławnych i bogatych - twierdzi Franca Kobenter. - Stara się także o turystów z Polski - dodaje. W tej chwili najchętniej wypoczywają tu Niemcy, Austriacy, Włosi i Holendrzy, a także Rosjanie i Ukraińcy. Gospodarze ośrodka mają nadzieję, że wkrótce dołączą do nich narciarze znad Wisły i Odry.

LECH ZÜRS AM ARLBERG (1450-1700 m n.p.m.).

Niewielką miejscowość, zagubioną wśród alpejskich szczytów, zamieszkuje około 1500 osób. Oferuje 280 km tras zjazdowych i 23 km biegowych. Są tu 84 kolejki, 64 restauracje, a także 38 markowych sklepów i butików.

W pięciogwiazdkowym Gasthof Post, stojącym w centrum, tradycyjnie zatrzymują się członkowie holenderskiej rodziny królewskiej. Chętnie wypoczywali tu również król Jordanii Hussein, księżna Diana, Vaclav Havel, a także Tina Turner czy Niki Lauda. Gospodarze wspominają również o paru wizytach Władimira Putina.
SEEFELD (1200-2100 m n.p.m.).

- To idealne miejsce dla tych, którzy lubią biegać na nartach - przypomina szefowa austria.info. Co roku przygotowuje się tu dla nich aż 262 km tras. Turyści preferujący zjazdy mają do dyspozycji 45 km wyratrakowanych stoków. Jest tu blisko 8000 miejsc noclegowych, setka restauracji, 150 sklepów, dyskoteki, kasyno.

ST. ANTON AM ARLBERG (1304-2811 m n.p.m.).

Odnajdziemy tu jedną z najbardziej ekstrawaganckich konstrukcji w Alpach. Dolna stacja Galzigbahn przypomina bowiem diabelski młyn. Wsiadając do jednej z 28 gondol, zostaniemy przeniesieni - czymś w rodzaju koła zamachowego - na piętro. Dopiero stąd odjedziemy do stacji górnej. Największa miejscowość Arlbergu uchodzi też za najbardziej imprezowe jego miejsce. Jest tu 90 restauracji i 40 sklepów, 12 200 łóżek, 260 km tras dla zjeżdżających i 40 km dla biegających na nartach.

Francja

CHAMONIX MONT-BLANC (1035-3842 m n.p.m.).

Nad Chamonix (9830 mieszkańców) wznosi się masywny Mont Blanc (4810 m n.p.m.). Jest tu 155 km tras dla zjeżdżających (najdłuższa ma ponad 8500 m) i 45 km - dla biegających. Kto chce liczyć się w tzw. towarzystwie, choć raz w sezonie powinien pokazać się pod "dachem Europy". Na gości czeka ponad 120 restauracji, 400 sklepów i 23 tys. łóżek.

MEGEVE (1113-2226 m n.p.m.).

4,5-tysięczne Megeve przygotowało ponad 44 tys. łóżek. Są tu 82 restauracje i ponad 200 sklepów, a także 445 km tras zjazdowych i 43 km biegowych. W tle niesamowity widok na Mont Blanc.

Niemcy

GARMISCH-PARTENKIRCHEN (708-2962 m n.p.m.).

Ponad tradycyjnie zdobionymi domami uroczego, blisko 30-tysięcznego miasteczka, wznosi się Zugspitze (2962 m n.p.m.), najwyższa góra Niemiec. To nie tylko luksusowy kurort, ale także miejsce rozgrywania zawodów Pucharu Świata i konkursów skoków narciarskich. Ponad 203 km tras dla zjeżdżających i 30 km dla biegających. Jest także 108 restauracji i 450 sklepów.

Szwajcaria

DAVOS (1560-2844 m n.p.m.).

Najwyżej w Europie położone alpejskie miasto zamieszkuje ponad 13 tys. osób. Łóżek dla gości jest dwa razy tyle. Do tego setka restauracji i dwie setki sklepów, w tym sporo najwytworniejszych. - Raz do roku Davos staje się stolicą światowej finansjery. Znajduje się bowiem tu to wszystko, co możni tego świata lubią: ekskluzywne hotele i pensjonaty, korty tenisowe i pole golfowe, ponad 300 km tras zjazdowych i 110 km biegowych - przypomina Adriana Czupryn ze Switzerland Tourism.

GRINDELWALD (1034-3454 m n.p.m.).

Stąd jest jeden z najlepszych widoków na słynną północną ścianę Eigeru. Ratrakuje się tu 213 km tras zjazdowych i 7 km biegowych. W 4,3-tysięcznej miejscowości może wypoczywać 12 tys. turystów. Trudno też oprzeć się pokusie - nietaniej - wjazdu na najwyżej położony w Europie dworzec kolejowy - Jungfraujoch-Top of Europe (3454 m n.p.m.).

ST. MORITZ (1856-3303 m n.p.m.).
St. Moritz to jeden z najbardziej znanych kurortów na świecie. Koniecznie więc trzeba się pokazać w królestwie szyku i elegancji. Gospodarze miejscowości przypominają też, że słońce świeci nad nią przez 322 dni w roku! Otaczają ją zaś rozległe tereny narciarskie (350 km tras do zjazdu i 200 km dla biegaczy). Jest tu ponad setka sklepów najbardziej znanych światowych marek, a także blisko 30 restauracji. 5150 mieszkańców oferuje ponad 13 tys. łóżek. Stąd wyruszają słynne Glacier- i Bernina-Express.

ZERMATT (1620-3883 m n.p.m.).

To również doskonały alpejski adres, a wszystko za sprawą Matterhornu (4478 m n.p.m.). 5648 mieszkańców oferuje ponad 13 tys. łóżek i widok na najbardziej znany skalny szpikulec świata. Na gości czeka 130 restauracji, setka sklepów, 313 km tras zjazdowych, 24 km biegowych, a także śnieg przez 365 dni w roku.

Włochy

CORTINA D'AMPEZZO (1224-2939 m n.p.m.).

Oferuje 120 km tras zjazdowych, 70 km biegowych, a także ponad 50 restauracji i 220 eleganckich sklepów. Ostatnio "Królowa Dolomitów" zaliczyła sporą wpadkę. Z powodu gwałtownych śnieżyc przerwane zostały dostawy prądu. Goście luksusowych hoteli musieli więc spać w zimnych pokojach, jeść w nieoświetlonych restauracjach... Niektórzy proponowali, by z samolotów zrzucać im... kawior.

***

Czy ośrodki te są "Best of the Alps". Wystarczy się do nich wybrać, aby się o tym przekonać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski