Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na kanonizację pociągiem papieskim?

RSZ
WADOWICE. Rzecznik wadowickiego samorządu Stanisław Kotarba poinformował, że urząd miasta zorganizuje wyjazd na uroczystości kanonizacyjne Jana Pawła II do Rzymu, tak aby jak najwięcej wadowiczan mogło w nich uczestniczyć. Pierwsze osoby już o wyjazd pytają.

Pociąg utknął na bocznicy Fot.Robert Szkutnik

Wśród wiernych będą z pewnością niektórzy samorządowcy z burmistrz Ewą Filipiak. Ilu pątników pojedzie do Watykanu, nie wiadomo, ale warto przypomnieć, że na uroczystości beatyfikacyjne pojechało czterystu wadowiczan. Teraz może być ich znacznie więcej, dlatego najlepszym środkiem transportu wydaje się dla nich pociąg papieski o nazwie własnej Totus Tuus. Tymczasem ten nietuzinkowy pojazd stoi na bocznicy kolejowej i nie wiadomo, kiedy znów wyruszy na trasę.

- Czekamy na legalizację tzw. czarnej skrzynki, czyli rejestratora, urządzenia podobnego do tego, jakie mają samoloty. Po prostu trzeba je co jakiś czas sprawdzać - mówi Barbara Węgrzynek, rzecznik prasowy Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Krakowie.

Czarne skrzynki w rzeczywistości malowane są w jaskrawe kolory i można je porównać do tachografów. W starszych typach lokomotyw zapisują one dane, jak np. prędkość pociągu na taśmach magnetycznych, a w nowych do pamięci elektronicznych. Ich podstawowym zadaniem jest zbieranie materiału do analizy zdarzeń wynikających z pracy maszynisty i funkcjonowania pociągu oraz wspomaganie wykrywania przyczyn awarii. Sprawdzają np., czy maszynista nie zasnął lub nie zasłabł. Jeśli w odpowiednim czasie nie zareguje on na sygnały urządzenia, pociąg sam zacznie hamować.

Pociąg papieski stoi na bocznicy w Suchej Beskidzkiej i nie jest to jego pierwszy postój. Wcześniej też długo nie pojeździł. Niedługo po tym, jak skład EN61-01 typu Acatus II, bo tak brzmi techniczna nazwa pociągu papieskiego, odwiedził w październiku ubiegłego roku Wadowice w rocznicę inauguracji pontyfikatu, pociąg skierowano do remontu. Zrobiono tak z powodu zużycia zestawów kołowych.

Pociąg Totus Tuus kolejowym szlakiem Jana Pawła II jeździł od 2006 do 2009 r. Łączył Wadowice z Krakowem oraz miejsca, do których pielgrzymował Karol Wojtyła. Jednak do regularnej obsługi trasy już raczej nie wróci.

- Codzienna eksploatacja powoduje, że pociąg się zużywa. Dlatego oszczędzamy go, bo zależy nam, by głównie był wykorzystywany do celów turystyki religijnej - tłumaczy Węgrzynek. Dodaje, że zainteresowanie wynajmowaniem składu wzrośnie. - Woził ludzi na Słowację, do Czech i na Węgry, to i do Rzymu dojedziemy - dodaje rzecznik.

Czy z tej usługi skorzysta samorząd - zobaczymy.

(RSZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski