Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Kazimierzu chcą mniej inwestycji, hałasu i samochodów, za to więcej dostępnej zieleni

Piotr Tymczak
Mieszkańcy chcieliby Kazimierza z mniejszym ruchem i bez hałasu
Mieszkańcy chcieliby Kazimierza z mniejszym ruchem i bez hałasu fot. Andrzej Banaś
Planowanie. Urzędnicy przedstawili koncepcję planu, który ma chronić dzielnicę Kazimierz. Mieszkańcy obawiają się jednak, że będzie on chronił interesy deweloperów oraz inwestorów nastawionych na zyski z turystyki i gastronomii.

- Chcemy ochronić Kazimierz przed chaotyczną zabudową - podkreśla Bożena Kaczmarska-Michniak, dyrektorka Biura Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta. Wraz ze współpracownikami zorganizowała spotkanie dla mieszkańców, podczas którego przedstawiono koncepcję miejscowego planu zagospodarowania dla Kazimierza.

Plan ma wyznaczyć miejsca, w których mogą powstać nowe budynki albo nadbudowy, gabaryty i wysokość tych obiektów. Ma też chronić obszary zieleni (zajmują 8,7 ha z 65,3 ha całego terenu objętego planem), w tym ogrody i tereny zielone przy obiektach kultu religijnego, zieleń w podworcach kamienic oraz sześć publicznych skwerów.

Koncepcja zakłada też ograniczanie ruchu poprzez wprowadzanie nawierzchni ulic z kostki oraz daje możliwość budowy podziemnych parkingów (np. pod kamienicami), ale nie pod kościołami, synagogami i pod placami. Jest też możliwość utworzenia miejsc parkingowych pod estakadą kolejową, która ma zastąpić obecny nasyp oddzielający Kazimierz od Grzegórzek (nieobjęty planem).

- To spowoduje jednak likwidację zieleni na nasypie i zwiększenie napływu samochodów - komentuje aktorka Alina Kamińska, mieszkanka Kazimierza. Zwraca też uwagę, że brakuje propozycji nowych terenów zieleni i pomysłu zagospodarowania już istniejących. - W całej Europie wolne miejsca wykorzystuje się na tworzenie zielonych, publicznych terenów dla mieszkańców. U nas jest przykładowo skwer przy ul. Brzozowej, który można byłoby urządzić dla rodzin, a jest on miejscem nocnych libacji - mówi Alina Kamińska. - Przy ul. Bożego Ciała, w miejscu placu zabaw dla dzieci powstaje budynek. Zabudowywana jest każda wolna przestrzeń, oficyny - dodaje aktorka. Zwraca także uwagę na ogromny ruch samochodów i hałas. Jest więc zwolenniczką wydłużenia strefy płatnego parkowania na Kazimierzu o weekendy i do godz. 22.

Radny Dzielnicy I Jacek Balcewicz uważa, że miasto powinno jeszcze raz przeanalizować, czy nie można zbudować podziemnych parkingów pod placem Wolnica czy ul. Szeroką (nie ma na to zgody władz konserwatorskich). - Można też zauważyć wzmożone zainteresowanie inwestorów wydaniem warunków zabudowy dla inwestycji, aby zdążyć przed uchwaleniem planu. Po jego wprowadzeniu może być już niewiele do chronienia - komentuje Balcewicz.

Radny miasta i Dzielnicy I Aleksander Miszalski nie dowiedział się, ile konkretnie metrów kwadratowych zabudowy przybędzie, jeżeli plan zostanie wprowadzony i w związku z tym ile pojawi się nowych mieszkańców oraz samochodów.

- Na to da odpowiedź projekt planu, który powinien być gotowy na początku przyszłego roku i zostanie wyłożony do konsultacji. Obecnie przedstawiliśmy koncepcję, aby wstępnie dowiedzieć się, co o propozycjach sądzą mieszkańcy - wyjaśnia dyr. Kaczmarska-Michniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski