Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na kongres przyszła ekipa pań głodnych wyzwań

(EKT)
Panie uczyły się salsy pod okiem  Sebastiana Nabielca
Panie uczyły się salsy pod okiem Sebastiana Nabielca Ewa Tyrpa
Baranówka. Wymieniły się książkami i ubraniami, tańczyły salsę i poznawały trendy w makijażu. To część programu sobotniego I Kongresu Kobiecości w gm. Kocmyrzów-Luborzyca.

Przebiegał pod hasłem „Kobieta Niezwykła”. - Kongres udowodnił, że panie z naszej gminy są naprawdę niezwykłe. Przede wszystkim są bardzo otwarte, chcą się integrować i rozwijać - mówi Agnieszka Brodowska, dyrektorka Centrum Kultury i Promocji, inicjatorka takiej formy obchodzenia Święta Kobiet.

- Pani dyrektor nie ustaje w „częstowaniu” nas różnymi, pożytecznymi pomysłami, dającymi sporą dawkę energii - mówią uczestniczki sobotniego kongresu. Do siedziby CKiP przyszło prawie sto kobiet. - Naprawdę fajne spotkanie na różne tematy. Każda znalazła coś dla siebie. Ja skupiłam się na poznawaniu kosmetyków z naturalnych składników i nie zdążyłam na panel tańca w szpilkach - mówi Beata Mucha, krakowianka, zamieszkała w Dojazdowie. Panie uczyły się, jak w tańcu balansować biodrami, jak stawiać kroki w butach na obcasach. Poznawały też podstawy salsy pod okiem Sebastiana Nabielca.

- To łatwy, wakacyjny, lekki taniec - przekonuje instruktor . Chętnych pań było sporo. - Przychodzę tu na warsztaty zumby. Z ciekawości postanowiłam spróbować salsy - mówi Ewa Kowacka z Łuczyc. Agnieszka Brodowska dopowiada, że tu przyszła ekipa głodna wyzwań. I nie tylko młode dziewczyny, ale też sporo mężatek i matek. Przykładem jest Ewa Kowacka, mama pięciorga dzieci.

Spora kolejka ustawiła się do stanowiska makijażu. - Chcę się dowiedzieć, jakie kolory najbardziej pasują do mojej urody - mówi Dominika Grudzień, blondynka z niebieskimi oczami. Dowiedziała się, że najlepiej będzie wyglądać w makijażu w kolorach pastelowych.

- W tym roku w makijażu dominuje rozświetlenie, zaznaczanie konturów i kolor cielisty. Duży akcent kładziemy na brwi, które mają mieć naturalny kształt - informuje makijażystka Natalia Szlachta.

Panie miały też okazję wymienić się ciuchami, których nie noszą i przeczytanymi książkami. Za bardzo ciekawe uznały spotkanie z Anną Surdej, dyrektorką Fundacji „Pani Róża” w Krakowie. - Zachęcała kobiety do wychodzenia do ludzi, by nie bały się życia, by potrafiły się otwierać - mówi Beata Mucha.

Panie były też pod wrażeniem spotkania z Magdaleną Kozioł, mieszkanką gminy, autorką książki „52 kolory życia”.

- Po urodzeniu dzieci nie mogłam znaleźć pracy. Nie miałam żadnej pasji, myślałam, że nie mam żadnego talentu. Dopiero po przeczytaniu książki Mateusza Grzesiaka „Ty myśl. Inaczej inni zrobią to za Ciebie”, dostałam zastrzyk energii i uwierzyłam w siebie. Sama napisałam książkę - literacką fikcję o miłości - opowiada pani Magdalena.

Na zakończenie odbył się niezwykły koncert „Harmonia dźwięków w klimatach Dalekiego Wschodu”. To rodzaj muzyki wprowadzający uczestników w stan relaksu i równowagi wewnętrznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski