Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na lepszą jesień życia

MARIAN CHOLEWIŃSKI
W ubiegłych wydaniach Pełnej Kieszeni dokonywaliśmy podsumowania minionego roku pod kątem zysków z inwestycji. Nie sposób jednak pominąć bodaj najważniejszej inwestycji każdego dorosłego obywatela naszego kraju - inwestycji w emerytalną przyszłość.

EMERYTURY. Pieniądze przekazywane do obowiązkowych filarów ubezpieczeń społecznych nie tracą na wartości

Nie zawsze dostrzeganej i postrzeganej jako bardzo istotna. Wynik tej inwestycji ujawnia się dopiero po zakończeniu pracy zawodowej i silnie rzutuje na jakość jesieni życia.

Różne filary

Dwa filary zreformowanego systemu ubezpieczeń emerytalnych mają charakter obowiązkowy. Każdy pracodawca odprowadza do ZUS składkę w wysokości 19,52 proc. wynagrodzenia brutto każdego zatrudnionego. W pierwszym filarze, czyli w ZUS, pozostaje 16,72 proc. (w zeszłym roku było to 17,22 proc.), a część w wysokości 2,8 proc. (2,3 proc.) jest przekazywana do OFE.

Pierwszy filar emerytalny opiera się na tak zwanym systemie repartycyjnym. Trafiające do niego pieniądze są na bieżąco wypłacane emerytom. Ich po prostu fizycznie nie ma. Będziemy z nich korzystać dopiero po przejściu na emeryturę. A tak naprawdę, z tego, co do ZUS wpłacać będą wówczas osoby pracujące.

Drugi filar tworzą Otwarte Fundusze Emerytalne. Przekazywana tam, wymieniona powyżej, niewielka część składki emerytalnej jest inwestowana przez specjalistów. Te pieniądze zatem "pracują".

Pieniądze w ZUS

O inwestowaniu posiadanego przez nas w ZUS tzw. kapitału emerytalnego nie ma mowy. Nie znaczy to jednak, że traci on na wartości z powodu inflacji. Istnieje bowiem mechanizm waloryzacji składek emerytalnych. Wartość składek, zapisywanych na indywidualnym koncie każdego pracującego Polaka, jest co rok podnoszona przy zastosowaniu wskaźnika waloryzacji.

Wskaźnik ten uwzględnia średnioroczny wzrost cen i wzrost sumy składek ubezpieczeniowych trafiających do ZUS. Z wyliczeń analityków wynika, że za ubiegły rok wskaźnik ten będzie wynosił około 3,7 proc. Za rok 2011 wskaźnik wynosił 5,18 proc., a za 2010 r. było to 3,98 proc. Największa waloryzacja dotyczyła roku 2008 (16,26 proc.), natomiast najniższa była za rok 2002 (1,9 proc.). Można też dodać, że tzw. składany wskaźnik waloryzacji za okres od 1999 do dzisiaj wynosi 169,5 proc.

Pieniądze w OFE

Nasze składki przekazywane do OFE są inwestowane, czyli aktywnie pracują. Miarą efektów tej pracy może być tzw. stopa zwrotu, podawana przez każdy z funduszy. Wskaźnik ten mówi, o ile wzrosła wartość jednostek uczestnictwa. Podajmy, że za miniony rok wskaźnik ten dla wszystkich OFE (liczony jako średnia ważona) wyniósł aż 16 proc.

Wynik najlepszego funduszu emerytalnego Allianz to prawie 18 proc. Niewiele słabszym wynikiem może pochwalić się Nordea (17,63 proc.) i Amplico (17,25 proc.). Wyniki najsłabszych funduszy są poniżej 15 proc. Ostatni w rankingu jest Polsat (14,6 proc.), a przed nim AXA (14,93 proc.).

A jak było w latach poprzednich? Według danych Komisji Nadzoru Finansowego średnia ważona stopa zwrotu za ostatnie trzy lata (licząc do III kw. 2012 r.) wyniosła 19,3 proc. Nie jest to wynik imponujący, jednak trzeba pamiętać o występujących w tym okresie spadkach na rynku akcji. Lepszą miarą może być stopa zwrotu od początku funkcjonowania II filara, czyli od połowy 1999 r. Wynosi ona 224,6 proc. Można to przełożyć na konkretne wartości - każde 10 zł posiadane na koncie na początku funkcjonowania OFE przyniosło 22,5 zł zysku.

Różne wskaźniki

Podany powyżej wzrosty dotyczą pieniędzy, które już są na koncie w funduszu. Jednak nie wszystkie pieniądze wpłacane przez ZUS znajdują się na naszym koncie. Istnieją przecież koszty funkcjonowania systemu, które musimy pokryć. Aby wyliczyć rzeczywisty zysk, wystarczy po prostu porównać sumę pieniędzy znajdujących się na koncie z sumą, która została wpłacona przez ZUS. Może to zrobić każdy członek funduszu, bazując na danych przesyłanych przez OFE i ZUS.

Jak to wygląda dla wszystkich funduszy łącznie? Według danych KNF, na koniec III kwartału br. (oficjalnych danych za cały ubiegły rok jeszcze nie ma) aktywa wszystkich funduszy emerytalnych (suma pieniędzy przyszłych emerytów) wynosiły 254,8 mld zł. Z drugiej strony, od początku funkcjonowania nowego systemu z ZUS wpłynęło do OFE do końca III kwartału, wraz z odsetkami za zwłokę, łącznie 185,4 mld zł. OFE wypracowały zatem dla swoich klientów 69,4 mld zł, co daje wzrost wpłaconych przez ZUS pieniędzy o 37,4 proc. To dziwnie mało w porównaniu do podawanych wcześniej wartości stóp zysku.

Jak to więc możliwe, że różnice są tak duże? Jako wyjaśnienie podajmy, że porównujemy osiągnięty zysk do całości wpłaconego przez ZUS kapitału. Pieniądze te wpływały jednak stopniowo przez cały analizowany okres. Nie pracowały zatem w całości. Aby to w przybliżeniu uwzględnić, zakładając w tym czasie prostoliniowy charakter przebiegu napływu pieniędzy do OFE, trzeba podwoić wyliczoną uprzednio wartość. Otrzymujemy zatem wynik 74,8 proc., który, z pewnym uproszczeniem, możemy nazwać rzeczywistą stopą zwrotu ze składek emerytalnych przekazywanych do II filara w całym dotychczasowym okresie funkcjonowania OFE. Jak zatem widać, jest to wartość niższa od wartości łącznego wskaźnika waloryzacji w ZUS (aby można było porównywać wartość składanego wskaźnika waloryzacji, dzielimy 169,5 proc. przez dwa, otrzymując 84,75 proc.)

Trzeba jednak nadmienić, że w pierwszych latach funkcjonowania II filara koszty były dużo większe niż teraz. Obecnie prowizja od wpłacanej składki od 2010 r. wynosi 3,5 proc., podczas gdy początkowo, w niektórych funduszach, było to nawet 10 proc., a od 2004 r. - 7 proc. Można zatem oczekiwać coraz wyższych wartości rzeczywistej stopy zwrotu z pieniędzy w OFE.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski