Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na mecz z Kanadą wybierają się na piechotę

Paweł Hochstim, Japonia
Siatkówka. Po dwóch dniach przerwy polscy siatkarze wracają dzisiaj (godz. 8.10) do walki o Puchar Świata. Biało-czerwoni zagrają w Toyamie z Kanadą.

Polski zespół w pokonanym polu zostawił Tunezję, Rosję, Argentynę, Iran i Wenezuelę. Kanada to turniejowy średniak, który odniósł dwa zwycięstwa, w pięciu setach pokonując Egipt i Wenezuelę oraz przegrywając gładko z Włochami, Amerykanami i Japończykami.

Polacy przez ostatnie dni mocniej trenowali, by odbudować siłę i dynamikę przed najważniejszymi meczami turnieju. Im bliżej było końca rywalizacji w Hamamatsu, tym bardziej forma drużyny spadała.

_– Niestety, grając ciągle bez treningu nie da się tego utrzymać – _mówi atakujący reprezentacji Polski Bartosz Kurek.

Siatkarze podkreślają, że w takich turniejach, jak ten o Puchar Świata, sukcesy zdobywa się przede wszystkim nie tracąc punktów w starciach z teoretycznie słabszymi rywalami. Kanada do takich właśnie należy – w rankingu FIVB zajmuje dopiero czternastą pozycję, a biorąc pod uwagę tylko zespoły, które rywalizują w Japonii, jest ósma. I dokładnie tę pozycję zajmuje po pięciu kolejkach rozgrywek.

Biało-czerwoni w Toyamie spotkali dużo lepsze warunki, niż w Hamamatsu. Znacznie przyjemniejsza jest pogoda, bo już nie ma upałów, a w dodatku hotel Oarks Canal Park położony jest kilkadziesiąt metrów od hali, więc nie muszą tracić czasu na dojazdy autokarem. Na mecz też przyjdą pieszo.

Nikt nie narzeka na urazy, więc w kolejnych meczach trener będzie rotował składem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski