Na miejskie jednoślady wsiądą teraz uczniowie [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu sprzedawać tych rowerów za śmieszne pieniądze, tylko lepiej przekazać je szkołom - tłumaczy krakowski oficer rowerowy Marcin Wójcik. Mowa o jednośladach, które z końcem sierpnia zaczęły znikać z ulic, podobnie jak stacje do ich wypożyczania w ramach systemu KMK Bike.

Autor: Piotr Drabik

Urzędnicy, zamiast ponownie chować te rowery do garażu, postanowili zapytać szkoły i placówki wychowawcze, czy są nimi zainteresowane. Na apel ZIKiT odpowiedziało w sumie 15 instytucji m.in. gimnazja i licea. Praktycznie wszystkie otrzymały tyle rowerów, o ile wnioskowały (tylko w jednym przypadku ZIKiT przekazał 5 zamiast 10 jednośladów).

Wczoraj przedstawiciele tych szkół otrzymali od urzędników pisemne gwarancje, że rowery trafią do nich w najbliższych tygodniach.

- Jeszcze nie wiemy, jak wykorzystamy jednoślady, ale mogą one być na przykład nagrodą dla uczniów - podkreśla Olaf Swolkień, nauczyciel angielskiego ze Szkoły Podstawowej nr 93, która otrzyma 10 rowerów. Pomysłów na to, jak spożytkować jednoślady miejskie nie brakuje także samym uczniom. - Można by je wypożyczać albo wykorzystywać na wycieczki szkolne lub na zajęciach WF - proponuje Weronika Kowal z X LO.

Jednak tylko część z 200 jednośladów, które trafią do szkół przeszło niezbędny przegląd. W użyteczność starych rowerów miejskich wątpi firma Nextbike, która w kwietniu przegrała przetarg na obsługę nowego systemu jednośladów w Krakowie.

- Wszystkie na pewno będą serwisowane. 65 rowerów, które nie nadawały się do użytku, trafią na złom - zapewnia Michał Pyclik z ZIKiT.

Nextbike proponował urzędnikom odkupienie starych rowerów, ale ci się na to nie zgodzili. Wkrótce na licytację trafią także stacje do wypożyczania jednośladów z systemu KMK Bike.