Na nartach z Inspektorem Wawelkiem

Inspektor Wawelek gratuluje kolejnemu slalomiście Fot. Zbigniew Wojtiuk

Bohaterem i obleganą maskotką imprezy był ogromniasty Inspektor Wawelek, zachęcający dzieci do bezpiecznego współzawodnictwa na stoku. Na listę startową zapisało się prawie 20 małych narciarzy. Każdy musiał zaliczyć mini slalom (dwa przejazdy z pokonaniem 10 tyczek) oraz odpowiedzieć na 3 pytania. Wjazd na górę w niektórych przypadkach nie miałby szans powodzenia, gdyby nie pomoc rodziców. Bo wyciąg orczykowy to także wyższa szkoła jazdy...

- Celem imprezy jest przypomnienie dzieciom o zasadach bezpiecznego zachowania się na stoku. Dochodzi do wielu nieprzyjemnych zdarzeń z udziałem małych narciarzy. Niektóre z nich kończą się niestety tragicznie. Powstaje coraz więcej stoków narciarskich w naszym województwie, czego przykładem są chociażby jeszcze mało znane Sławice Szlacheckie. Warto o zasadach bezpieczeństwa na nartach mówić przy każdej okazji. I jak najczęściej - podkreślał Stanisław Chechelski z małopolskiej KWP.

Mali zjazdowcy trasę slalomu pokonywali na czas. Rejestracja wyniku stoperem miała tu raczej charakter symboliczny, ale zabawy było co niemiara. Nieustającym dopingiem służyli oczywiście rodzice.

- Sama chętnie bym pojeździła. Ale to chyba już nie ten wiek... Dlatego wkładam całą energię w naukę narciarstwa moich dzieci - powiedziała nam śmiejąc się jedna z mam.

Bezpieczeństwo gwarantuje odpowiedni ubiór, w tym przede wszystkim kaski. Mimo iż jest to niewymuszany prawem element bezpieczeństwa, to jednak warto go mieć. I przynajmniej w "Sławickim Raju" nie widzieliśmy małych narciarzy bez kasków.

- Bardzo udana i pożyteczna impreza. Więcej takich przedsięwzięć - mówił podczas wręczania nagród komendant powiatowy policji w Miechowie podinsp. Bogusław Słupczyński, KPP była bowiem współorganizatorem konkursu wiedzy oraz znajomości podstaw bezpiecznego zjeżdżania na nartach.

Zbigniew Wojtiuk