Desperat
Najwyraźniej miał on ochotę skoczyć z okna. Jeden ze strażników poszedł do mieszkania, z którym mieszkał mężczyzna. Drzwi otworzył ojciec niedoszłego samobójcy. Po trwających około 15 minut negocjacjach ze stojącym w oknie mężczyzną, udało się go nakłonić do zejścia i doprowadzić do samochodu, którym został przewieziony do szpitala w Oświęcimiu.
Nieco później okazało się, że 20-latek był pod wpływem silnych środków odurzających i alkoholu. Wcześniej usiłował się powiesić, ale hak, na którym wisiała lampa, nie wytrzymał jego ciężaru. (P.I.)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?