Na Palenicy zaczyna się remont

- Przekazaliśmy właśnie plac budowy, czyli parking, wykonawcy, który wygrał przetarg na remont tego miejsca - mówi „Dziennikowi Polskiemu” Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Na miejsce zwożone są materiały, które posłużą do prac remontowych. - Firma kompletuje sprzęt oraz materiał, i niebawem zacznie prace. Czekamy tylko na pozwolenie z Urzędu Gminy w Bukowinie na wycięcie kilku drzewek, w miejscu gdzie ma się znajdować odwodnienie parkingu - mówi Andrzej Gąsienica-Fronek z TPN, który odpowiada za nadzór nad pracami remontowymi.

Co ważne, gdy roboty rozkręcą się na dobre, parking na Palenicy nie zostanie całkowicie zamknięty. - Będziemy prace prowadzić tak, żeby zawsze było miejsce do zaparkowania auta. Mogą jednak pojawić się pewne utrudnienia - dodaje Gąsienica-Fronek.

Remont zakłada nie tylko wymianę nawierzchni całego parkingu, ale przede wszystkim wybudowanie skutecznego odwodnienia terenu, dzięki czemu wszelkie ropopochodne substancje nie będą przedostawać się do gleby. Dodatkowo przy parkingu ma powstać mała informacja turystyczna, a na przyległym do niego postoju dla koni wożących turystów do Morskiego Oka pojawi się nowe miejsce do pojenia, a także wiaty dla zwierząt.

Remont został dofinansowany przez Fundusz Leśny. TPN dostał na to 3 mln zł, w sumie prace będą kosztować 6 mln zł.

Nie tylko tam będą utrudnienia dla wybierających się do Morskiego Oka. Na wiosnę ma także rozpocząć się budowa ronda na Łysej Polanie - na obecnym skrzyżowaniu dróg w stronę Słowacji, Zakopanego i Palenicy. Prace ma prowadzić Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie. - To oznacza, że tegoroczny sezon letni w Morskim Oku będzie wyjątkowo ciężki dla zmotoryzowanych turystów. Lepiej będzie wybrać się tam busem - mówi Marcin Wiatr, kierowca busa z Podhala.