Na papierze się zgadza

Obie gminy powiatu proszowickiego nie od dziś borykają się z kłopotami finansowymi.

W przypadku Proszowic RIO najpierw negatywnie wypowiedziała się na temat projektu budżetu na 2014 rok i wieloletniej prognozy finansowej. Po wprowadzeniu zmian obie uchwały zostały jednak przedstawione Radzie Miejskiej. Ta uchwaliła budżet, ale odrzuciła WPF (do jej przyjęcia zabrakło jednego głosu). Ponieważ zapisy obu dokumentów są zbieżne i zachodzą między nimi zależności, RIO wszczęła postępowanie i stwierdzeniu nieważności budżetu. Jednocześnie wezwała gminę do usunięcia niezgodności pomiędzy zapisami uchwały budżetowej, a „starą” prognozą finansową, przyjętą w lipcu ubiegłego roku.

Termin na to został pierwotnie wyznaczony na 11 lutego, ale gmina zwróciła się z prośbą o jego przesunięcie.

– Istniała groźba, że to my będziemy musieli uchwalić dla gminy budżet zastępczy. Dlatego zgodziliśmy się przesunąć termin o dwa tygodnie. W tym czasie gmina Proszowice musi jednak doprowadzić do zgodności zapisów budżetu i wieloletniej prognozy – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Polskim” rzecznik RIO Mirosław Legutko.

Jak nas wczoraj poinformował przewodniczący proszowickiej Rady Miejskiej Jacek Doniec sesja w tej sprawie została zwołana na 24 lutego. To wtedy mija termin wyznaczony przez Regionalną Izbę Obrachunkową.

Zalecenia RIO udało się natomiast spełnić gminie Nowe Brzesko. W jej przypadku wszczęte postępowanie dotyczyło zarówno budżetu, jak i wieloletniej prognozy finansowej. Kolegium izby zarzuciło, że dokumenty nie spełniają wymaganych wskaźników, dotyczących – mówiąc w pewnym uproszczeniu – stosunku dochodów do wielkości zobowiązań finasowych.

Na piątkowej sesji Rady Miejskiej podjęto jednak wiele uchwał o sprzedaży mienia komunalnego, które – przynajmniej na papierze – spowodowały zwiększenie planowanych dochodów samorządu. W efekcie RIO poprawiony budżet i WPF zaakceptowała.

– _Wskaźniki zostały spełnione i nie mieliśmy podstaw do tego, aby budżetu nie przyjąć. Zupełnie inną kwestią jest jednak realność wprowadzonych zapisów, która w __moim przekonaniu jest bardzo wątpliwa. Tego jednak jako izba nie mamy prawa kwestionować _– twierdzi Mirosław Legutko.