Na pełnym morzu

BRZESKO. Propozycje koła teatralnego MOK-u

Pierwsze z przedstawień doczekało się już swojej premiery. Na początku kwietnia wystawiono dwa spektakle, a ich widownię stanowili uczniowie brzeskich gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Już niebawem, bo 28 kwietnia (godzina 20.00) "Na pełnym morzu" obejrzeć będzie mógł każdy, kto wybierze się do sali wystawowej Miejskiego Ośrodka Kultury.

Reżyserem tej najkrótszej jednoaktówki w bogatym dorobku Sławomira Mrożka (przedstawienie trwa około 40 minut) jest Ewelina Stępień. I chociaż sztuka rozpisana została na role męskie, instruktorka brzeskiego MOK-u postanowiła, aby w trzy postacie wcieliły się trzy dziewczęta - Maria Legutko (Duży), Agnieszka Bolek (Średni) i Monika Klecka (Mały). Dwie epizodyczne, ale wyraziste role (listonosz i lokaj) gra Natan Mikulski.

To bardzo rzadka okazja, aby obejrzeć tę właśnie sztukę dramatopisarza rodem z Borzęcina. Z uwagi na krótki czas trwania grywana jest tylko w połączeniu z którąś z innych jednoaktówek Mrożka. Na przykład telewidzowie ostatni raz mogli ją oglądać w 1990 roku i podziwiać między innymi wspaniałą kreację Mariana Opani w roli Małego. Jest to jednak przedstawienie, po które bardzo często sięgają młodzieżowe teatry amatorskie. Wśród tych propozycji można znaleźć i taką, w której grają dziewczęta. Warto wybrać się do Miejskiego Ośrodka Kultury, aby przekonać się, jak z mrożkowskim poczuciem humoru poradziły sobie młode aktorki z Brzeska.

"Na pełnym morzu" to przypowieść o politycznej manipulacji prawie zwieńczonej sukcesem. Choć opowiada o tym jak dwójka bohaterów (w tym przypadku bohaterek) usilnie i skutecznie przekonuje trzeciego, aby pozwolił się dać zjeść, to jednak gołym okiem można w tym dostrzec aluzje do zachowań znanych ze świata polityki, bez względu na czas i panujący aktualnie ustrój. Widz śledzi więc sytuacje, w których na przykład dochodzi do sfałszowanych wyborów, populistycznie prowadzoną kampanię polityczną pełną gry na ludzkich uczuciach.

W przygotowaniu jest "Męczeństwo Piotra Oheya", w którym bierze udział młodsza grupa teatralna. Premiera planowana jest na przełomie maja i czerwca. W sumie będzie to trzecia jednoaktówka Sławomira Mrożka wystawiona w ostatnich latach przez koło teatralne MOK-u. Kilka lat temu z powodzeniem grana była "Serenada".

Działalność prowadzonego przez Ewelinę Stępień koła teatralnego nie ogranicza się do małych form. W dorobku odnaleźć można m.in. zrealizowane wspólnie z Krzysztofem Szydłowskim widowiska teatralno-muzyczne - "Księżniczkę czardasza" Imre Kalmana z polskim librettem Jerzego Jurandota oraz "Kabaret Starszych Panów" złożony z piosenek Przybory i Wasowskiego. Młodzież uczestnicząca w zajęciach odnosi wiele sukcesów, też indywidualnych. O powodzeniu Huberta Zapióra pisaliśmy we wczorajszym wydaniu. W zeszłym roku Wojciech Sukiennik i Karol Polak, którzy w brzeskim MOK-u stawiali pierwsze kroki, z powodzeniem zdali egzaminy do szkół teatralnych.

ZOFIA SITARZ