Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na placu Nowym stanął przeszklony kiosk z drewna - tak na próbę [WIDEO, ZDJĘCIA]

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Na placu Nowym pojawił się tajemniczy obiekt wykonany z drewna, z dużymi przeszkleniami
Na placu Nowym pojawił się tajemniczy obiekt wykonany z drewna, z dużymi przeszkleniami fot. Anna Kaczmarz
Kazimierz. Spółka zarządzająca placem zamierza umieścić tam dziesięć pawilonów handlowych. Mają one zastąpić stragany.

Na placu Nowym stanął zadaszony pawilon wykonany z drewna, z dużymi przeszkleniami. Na razie nie jest on jeszcze zagospodarowany.

Nowy obiekt wzbudza zainteresowanie przechodniów. Zastanawiają się, na jakich zasadach tam powstał i co w nim będzie się mieścić. Tego jednak nie wiedzą nawet władze spółki Kazimierz, która zarządza placem. - To jest na razie wzór obiektu postawiony na próbę, aby jego wygląd mógł ocenić konserwator zabytków, który wyraził zgodę na umieszczenie takiego modelu - informuje Stanisław Wiśniowski, prezes spółki Kazimierz. Zaznacza, że nie jest przesądzone, czy pawilon pozostanie w obecnym kształcie.

- Na razie nie ma zgody, aby obiekt został na stałe, więc nie ma jeszcze decyzji, jaka działalność byłaby w nim prowadzona - wyjaśnia prezes Wiśniowski. Dodaje, że spółka Kazimierz planuje, aby docelowo powstało dziesięć przeszklonych pawilonów (z możliwością wyjęcia szyb w okresie letnim) za ok. 800 tys. zł. Sześć dodatkowych pawilonów miałoby powstać obok tego, który wystawiono na próbę. Trzy kolejne obiekty zaplanowano po drugiej stronie placu.

Autor: Anna Kaczmarz

- Takie obiekty są już na innych placach targowych w Krakowie, także tych na Starym Mieście. Są potrzebne do tego, aby na placu utrzymać handel - przekonuje prezes spółki Kazimierz. Zwraca uwagę, że pawilony są niezbędne przede wszystkim na okres zimowy, by sprzedający, jak i kupujący mieli większy komfort. - W takich warunkach towar też się nie niszczy - dodaje Stanisław Wiśniowski.

Aby poprawić warunki handlu, do pawilonów ma zostać doprowadzony prąd i woda. Przedstawiciele spółki Kazimierz jeszcze nie zdecydowali, co ma być sprzedawane w poszczególnych pawilonach. Mogą to być artykuły spożywcze (np. warzywa, owoce, nabiał, pieczywo, ryby), ale też gospodarcze, a także np. sklep z pamiątkami.

Mieszkańcy są jednak zaniepokojeni. - Wiemy, że regulamin targowiska zezwala na sprzedaż alkoholu, ale w zamkniętych pomieszczeniach. Jest obawa, że taki pawilon może temu służyć - mówi Jacek Balcewicz, radny Dzielnicy I Stare Miasto i mieszkaniec Kazimierza.

Władze spółki zarządzającej placem uspokajają: - Alkohol nie będzie tu sprzedawany - zapewnia prezes Wiśniowski. Dodaje, że raczej nie wchodzą też w grę punkty gastronomiczne, bowiem z trudem utrzymują się już te działające w „okrąglaku”, który stoi na środku placu.

Radny Balcewicz jest też zaskoczony kolejnością postępowania. - Co to znaczy, że rozebrano stragan, w jego miejscu postawiono pawilon i teraz konserwator będzie go oceniał? Czyli co? Ma zalegalizować samowolę? Powinno być tak, że ktoś robi projekt, daje do zaopiniowania i otrzymuje zgodę na budowę - komentuje Jacek Balcewicz. - Dla mnie to kolejny wynalazek. Ten plac zabudowany pawilonami straci charakter, bo stanie się w zasadzie pasażem handlowym - uważa radny z Kazimierza.

Jan Janczykowski, małopolski wojewódzki konserwator zabytków, przyznaje, że zgodził się na prowizorkę. - Wiadomo, że obecne stragany nie są najlepsze. Zezwoliłem więc na próbne ustawienie obiektu ze szklanymi ścianami. Chcemy zobaczyć, jak to będzie wyglądać, czy ten obiekt będzie pasował do otoczenia, czy są potrzebne korekty - wyjaśnia konserwator. Dodaje, że jeszcze nie widział pawilonu, ale zamierza go obejrzeć i wydać opinię w tej sprawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski