Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na pogodę rady nie ma...

Redakcja
- I jak tam? Powódź pani krzywdy nie zrobiła? - dopytywał się Nauczyciel.

Salon pod gruszą

- Nie, jakoś się tym razem obeszło, nie to, co w 97. Pewnie dlatego że parę lat temu poszerzyli koryto naszego potoku. Woda doszła prawie pod ogrodzenie, ale przynajmniej domu nie zalała. Ale u sąsiadów to po podwórku można było kajakiem pływać. Wszystko trwało raptem piętnaście minut: woda jak szybko przyszła, tak odpłynęła. Ale strażacy mieli co robić...
- No tak, dawniej to ich wzywano, jak się gdzieś paliło, a teraz robotę mają na okrągło. I wypadki, i powodzie... - zauważył Urzędnik
- Co najgorsze, to taka syzyfowa praca - stwierdził Nauczyciel. - W jednym miejscu wodę wypompują, do innego się wlewa. A jak już nawet spłynie, to nie ma gwarancji, że za parę dni znowu nie zaleje. Najbardziej to mi żal tych ludzi, co im domy poniszczyło, meble, uprawy do tego...
- Ale na żywioły siły nie ma - zawsze bywały powodzie i to jeszcze gorsze, bo rzeki nie były uregulowane. Pamiętam, jak dzieci z kolonii kiedyś się o mało nie potopiły, bo wyszły nad rzeczkę o 4 nad ranem, żeby zobaczyć, jaka wielka woda. Cud, że się akurat ktoś z wychowawców obudził i drobiazg znad brzegu przegonił - wspominał Nauczyciel. - A w 97 to niby lepiej było?
- E, ale teraz to jeszcze stale grad pada, pola niszczy - biadała Gospodyni. - Raz zimno, raz znowu upał nie do zniesienia i wilgoć jak w cieplarni.
- Taki klimat mamy - oponował Nauczyciel. - Umiarkowany. Wszystkiego po trochu. A jak się komu nie podoba, może się przeprowadzić. Do Afryki na przykład albo na biegun. Na pogodę rady nie ma - pretensje tylko do Pana Boga można zgłaszać.
- Pan to od razu takie propozycje... Nawet solidnie ponarzekać na pogodę się nie da. To pogadajmy o kryzysie. Tu przynajmniej nie można winy na Pana Boga zwalić, bo ludzie sami na tym padole gospodarują. A że nie bardzo potrafią, to inna rzecz.
Barbara Rotter-Stankiewicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski