Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na pomoc społecznikom

Ewa Tyrpa
Bronisław Bieś mówił o biurokracji przy pozyskiwaniu dotacji
Bronisław Bieś mówił o biurokracji przy pozyskiwaniu dotacji EWA TYRPA
Skawina. Szkolenia w pozyskiwaniu dotacji, ich rozliczaniu, integrowanie środowisk - tego m.in. oczekują od powstałej Skawińskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego organizacje pozarządowe. W gminie działa ich około 60.

W sobotę przedstawiciele większości organizacji pozarządowych spotkali się w Dworze Dzieduszyckich w Radziszowie.

- To owocne spotkanie, które jest początkowym krokiem w naszej działalności. Dowiedzieliśmy się, jakiej pomocy oczekują od nas organizacje i w jaki sposób można je wesprzeć. Już wiemy, że trzeba powołać zespoły sektorowe, na przykład dla klubów sportowych - podsumował Daniel Wrzoszczyk, prezes 9-osobowej rady, którą powołano na dwa lata. Ma ona podejmować różne przedsięwzięcia i opiniować niektóre projekty, np. uchwały Rady Miejskiej czy wieloletniej strategii gminy.

Krystyna Droździewicz, prezes Skawińskiego Stowarzyszenia Partnerstwa Miast była zainteresowana uwzględnieniem działalności organizacji pozarządowych w strategii - Są w niej tysiące zapisów, a uwagi można do niej zgłaszać do końca marca- informował Józef Niechaj, członek Rady i Stowarzyszenia "Nasz Radziszów" .

Bronisław Bieś, prezes Stowarzyszenia "Jaśkowice - Nasza Przyszłość", podkreślał, że stowarzyszenia nie są już grupą zapaleńców, którym chce się coś robić na rzecz swojej społeczności. Teraz stają się one mocno zbiurokratyzowaną organizacją administracyjno-finansową, co zniechęca ludzi do włączania się w działalność społeczną.

- Trzeba prowadzić księgowość, śledzić zmieniające się przepisy prawne, przygotowywać projekty, zdobywać na nie pieniądze i je rozliczać. Przy jednym projekcie złożyłem sto podpisów i zgromadziłem kilka segregatorów. Brakuje czasu na normalną działalność - mówił prezes Bieś.

- Przedtem działalność w takiej organizacji była przyjemnością, teraz stała się wielkim obciążeniem - stwierdził Leszek Krupnik, prezes Towarzystwa Gen. Józefa Hallera i Hallerczyków w Jurczycach.

Halina Jasierny ze Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Krzęcińskiej proponowała, aby kilka organizacji zlecało prowadzenie finansów jednej księgowej. Zdaniem Arkadiusza Wrzoszczyka, przewodniczącego Prawicowego Bloku Samorządowego, bardzo przydatne byłoby szkolenie dotyczące pisania wniosków o dofinansowanie. Pomoc w pozyskiwaniu sponsorów przydałaby się m.in. strażakom.

- Dawniej darczyńcy wspierali działalność straży, widzieli naszą pomoc w pożarach czy powodziach - stwierdził Zbigniew Bierówka, prezes OSP w Radziszowie - teraz sponsorów jest coraz mniej.

Pomysł szkoleń popiera również Jagoda Turczyńska z Klubu Jeździeckiego w Facimiechu. Uważa też, że rada powinna promować stowarzyszenia i ich różnorodną działalność. Anna Płonka, prezes LKS Radziszowianka proponowała współpracę konkretnych środowisk.

- Kluby sportowe nie są zjednoczone. Dotacje są niskie, a wspólnie można zastanowić się nad pozyskiwaniem sponsorów, zwłaszcza na treningi z dziećmi - mówi. Krzysztof Janusz, prezes TKS Skawinka, podjął się zorganizowania integrującego spotkania ze wszystkimi klubami sportowymi z gminy. Jak zaznaczył, dotychczasowa polityka dzieli, a nie łączy kluby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski