Na Potaczkowej: krzyż taki, jak na Giewoncie i źródła Głębokiego

To będzie pierwsze nocne wyjście na ten szczyt w ramach akcji „Odkryj Beskid Wyspowy” – przypomina Janusz Potaczek, wójt gminy Niedźwiedź, a jednocześnie gospodarz dzisiejszego spotkania na Potaczkowej. _– Choć góra jest niewysoka, to widać z niej nie tylko Beskid Wyspowy i Gorce, ale także Beskid Żywiecki oraz Tatry. Doliny też pięknie się prezentują. W __promieniach zachodzącego słońca wyglądają fantastycznie _– zapewnia.

Skąd pomysł, by w góry iść nocą? _– Turyści nie tylko oczekują dodatkowych atrakcji, ale wręcz się ich domagają. A w grupie czują się bezpiecznie _– dodaje Czesław Szynalik, inicjator wakacyjnego „Odkrywania Beskidu Wyspowego”. I zapewnia, że zrobiono wszystko, aby piechurzy dotarli bezpiecznie na szczyt.

Wędrówka na Potaczkową (746 m n.p.m.) odbędzie się bez względu na pogodę. Udział w niej jest bezpłatny i nie wymaga rejestracji – wystarczy przyjść na miejsce zbiórki. A to znajduje się przed Urzędem Gminy w Niedźwiedziu – na Rynku „odkrywców” przywita Gminna Orkiestra Dęta. Wymarsz o godz. 21. Warto mieć z sobą latarki, dobre górskie buty, a także coś cieplejszego do okrycia. Przyda się też parę kanapek i herbata w termosie.

Choć na Potaczkową prowadzi wiele dróg, w sobotni wieczór „odkrywcy” wyruszą ścieżką nieoznakowaną żadnym kolorem. Dlaczego? _– Chodzi o urozmaicenie. Dobrze poznać „wyspę” z każdej strony – _podkreślają gospodarze. I dodają, że to szlak najkrótszy, choć „bystry”.

Na szczycie odprawiona zostanie polowa msza św., będą występy „Porębiańskiego Rodu” z Poręby Wielkiej (kultywującego kulturę górali zagórzan), a także wykonana zostanie tradycyjna wspólna fotografia. Odbędą się również wybory najmilszego, najmłodszego i najstarszego wędrowca, wyróżnieni zostaną turyści, którzy przybędą z najdalszych zakątków Polski i świata. Będzie też coś na wzmocnienie sił.

Kiedy powrót? _– O __wschodzie słońca – _zapowiada wielu „odkrywców”.

Na Potaczkową dociera też szlak czarny, parę lat temu wytyczony z Rabki-Zdroju. Upamiętnia on Elfrydę Trybowską i Juliana Tolińskiego, osoby wielce zasłużone dla rozwoju turystyki górskiej w Beskidzie Wyspowym i Gorcach. Przez Potaczkową prowadzi również Główny Szlak Beskidu Wyspowego „Beskidzkie Wyspy”. To też pamiątka po „Odkrywaniu Beskidu Wyspowego.

Na Potaczkowej stoi Krzyż Milenijny, taki, jak na Giewoncie. Nie sposób więc się zgubić. Ze stoku bije zaś źródło, z którego powstaje potok Głęboki. Skąd piękna nazwa? _– Od XVIII-wiecznych właścicieli tych ziem, Potaczków z Podobina – _przypomina wójt Janusz Potaczek.

Niewielki grzbiet, który wznosi się ponad Podobinem, Niedźwiedziem i Rabą Wyżną, ma trzy wyróżniające się wypiętrzenia – oprócz Potaczkowej, Chabówkę (705 m n.p.m.) i Adamczykową (611 m n.p.m.). _– To wspaniała okolica. Zapraszam nie tylko w góry, ale i w __doliny – _dodaje wójt Janusz Potaczek.