Prawdopodobnie będzie w Tarnowie piąty duży supermarket. Jak widać, eksperyment trwa. Polega na sprawdzeniu, ile wielkich sieci handlowych jest w stanie wyżyć w 120-tysięcznym mieście i okolicy.
Wydawało się już nawet, że po wybudowaniu czwartego supermarketu jeden z nich za chwilę padnie. Większość klientów przeniosła się do nowego, a tu zaczęła zaglądać bida. Wkrótce zmienił się tylko szyld i tak to jeszcze jakoś trwa. Ciekawe, co się stanie, gdy ruszy nowa sieć, ponoć niemiecka.
Tak naprawdę nikt do dzisiaj nie wie, jaki wpływ na zatrudnienie w mieście mają wielkie sieci handlowe. Ile sklepików z ich powodu splajtowało, a ilu ludzi zyskało nową pracę, choćby nawet marną.
W każdym razie nowa sieć to oznaka optymizmu. Wciąż ktoś liczy na zyski w Tarnowie, sądząc że miejscowi konsumenci jednak śmierdzą groszem. Co ciekawe, słyszę że znaleźliby się chętni do budowania tutaj kolejnych supermarketów! Ale już wtedy na pewno ktoś byłby przeznaczony na pożarcie. Świat handlowej konkurencji jest równie bezwzględny jak świat przyrody. I w jednym, i w drugim przypadku działa łańcuch pokarmowy, w którym drapieżców bez liku.
wiesŁaw ziobro
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?