- Struktura prywatnych wydatków na opiekę zdrowotną pozostała niemal niezmieniona w ciągu ostatnich kilku lat - wyjaśnia Agnieszka Skonieczna, analityk rynku farmaceutycznego w firmie PMR.
Skonieczna dodaje, że największy udział w kosztach prywatnej opieki zdrowotnej mają wydatki pacjentów na produkty zdrowotne, przede wszystkim leki. W 2012 r. udział ten zmniejszył się jednak w porównaniu do 2011 r., co było m.in. wynikiem wejścia w życie (z początkiem 2012 r.) tzw. ustawy refundacyjnej. Nowe prawo wywołało prawdziwą rewolucję na rynku farmaceutycznym w Polsce. Aż o 20 proc. (w ujęciu wartościowym) spadła sprzedaż leków refundowanych, zaś Narodowy Fundusz Zdrowia zaoszczędził na refundacji 2 miliardy zł (wzrosła jednocześnie znacząco odpłatność pacjentów).
- Sprzedaż leków bez recepty i suplementów diety rosła w ubiegłym roku, ale wyraźnie wolniej niż prognozowano - zwraca uwagę Agnieszka Skonieczna z PMR i wyjaśnia, że wobec konieczności ponoszenia wyższych wydatków na leki refundowane konsumenci ograniczyli wydatki na mniej istotne i będące często towarami luksusowymi medyczne produkty sprzedawane bez recepty.
Istotną częścią rynku prywatnej opieki medycznej są abonamenty medyczne i dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne. Jednak analitycy PMR przekonują, że w dłuższej perspektywie rozwój segmentu prywatnej opieki zdrowotnej - w tym abonamentów i ubezpieczeń - nie będzie możliwy bez kompleksowej reformy systemu ochrony zdrowia w Polsce. Na początku 2013 r. resort zdrowia przedstawił założenia takich zmian. Zakładają one między innymi decentralizację Narodowego Funduszu Zdrowia oraz prawne uregulowanie dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Kontrowersyjny projekt ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych ma być gotowy przed końcem tego roku.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?