Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na przekór czarnowidzom

Ryszard Terlecki
Wszystko jest polityką. Pod koniec zeszłego tygodnia agencja ratingowa Moody’s ogłosiła decyzję o podniesieniu prognoz dla Polski. Gdy rok temu agencja obniżała ocenę polskiej gospodarki, przez media przetoczyła się prawdziwa lawina lamentów i najczarniejszych przewidywań. Prognozy się nie sprawdziły, pesymizm okazał nieuzasadniony. Czy dzisiaj ci sami analitycy gotowi są przyznać się do błędu? Czy opozycyjne media, z TVN na czele, przekażą rzetelne informacje o stanie polskiej gospodarki? Bardzo wątpię.

A jest o czym mówić i pisać. Stopa bezrobocia na koniec kwietnia spadła do 7,7 procent, czyli poziomu najniższego od 26 lat. Co ważne, bezrobocie spada we wszystkich regionach, a szczególnie w tych województwach, gdzie wskaźnik był najwyższy. Maleje również liczba bezrobotnych wśród młodych Polaków. Równocześnie w ciągu roku o 25 procent wzrosły wpływy z podatków, co jest wynikiem uszczelnienia poboru VAT i akcyzy (dochody z VAT wzrosły o 40 procent, czyli prawie o 10 miliardów zł). Walka z mafią paliwową przynosi wymierne korzyści, spada liczba wyłudzeń VAT, kurczy się szara strefa. Przez osiem lat rządów PO-PSL wzrost wynagrodzeń nie przekraczał 2 procent. Teraz osiągnął 4,4 procent, czyli ponad dwa razy więcej, a przeciętny miesięczny dochód, którym rozporządzała jedna osoba w 2016 roku, wyniósł 1475 zł, czyli o ponad 100 zł więcej niż rok wcześniej. Realne korzyści przynosi program 500 plus, bo oprócz zmniejszenia ubóstwa o ponad 50 procent, równocześnie rośnie liczba urodzeń: w roku 2016 urodziło się o 16 tys. więcej dzieci niż w roku 2015. Według GUS tylko w styczniu tego roku urodziło się 35 tys. dzieci, co jest najlepszym wynikiem od siedmiu lat. Tendencja wzrostowa utrzymuje się nadal i jest szansa, że po raz pierwszy od wielu lat Polska przekroczy próg 400 tys. urodzeń w ciągu roku.

Niemal w każdej dziedzinie gospodarki odnotowano bardzo dobre wyniki. Mamy znaczący wzrost wynagrodzeń, wzrost produkcji, wzrost konsumpcji, wzrost eksportu, wzrost zysków na giełdzie, wzrost dochodów budżetu państwa z podatków. Dzieje się tak mimo obniżenia wieku emerytalnego, darmowych leków dla seniorów i rozmaitych nowych świadczeń socjalnych. Wzrost gospodarczy w Polsce należy do najwyższych w Europie (np. jest ponad trzy razy wyższy niż we Francji). Co mają do powiedzenia panowie Petru, Schetyna czy Balcerowicz o głupstwach, jakie na temat stanu polskiej gospodarki wygadywali jeszcze niedawno? Dziś Polska rozwija się w tempie, o jakim dwa lata temu nikomu się nawet nie śniło. To jest powód, dla którego ci, którzy stracili przywileje oraz bogacili się dzięki korupcji i lewym interesom, walczą teraz tak zaciekle. Walczą i przegrywają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski