Na razie odwołane pojedyncze mecze. Czy grozi nam kolejne zatrzymanie rozgrywek?

25 września Wisła Kraków zagrała z Górnikiem w Zabrzu, choć już wtedy w klubie były przypadki zakażeń koronawirusem. W tym gronie był jeden zawodnik, jak podawał portal Interia.pl, chodziło o Jakuba Błaszczykowskiego. W Wiśle przeprowadzono wtedy testy na obecność koronawirusa dzień przed meczem. W piątek rano wyniki nie wykazały nowych przypadków, więc drużyna pojechała do Zabrza. Zrobiono tak, bo Ekstraklasa i PZPN wydały jeszcze przed startem sezonu rekomendacje, że aby mecz miał zostać odwołany, musi być w drużynie trzynastu zawodników zdolnych do gry, a wnioskować o przełożenie spotkania można wtedy, gdy zakażonych jest ponad siedmiu. Regulacje organizacji piłkarskich to jedno, a decyzje organów państwowych drugie i teraz okazuje się, że ważniejsze jest to, co powie m.in. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny. Ten już przed meczem z Górnikiem rekomendował odwołanie tego spotkania, ale ostatecznie od meczu doszło, bo wszystko działo się bardzo szybko. Nieco też chaotycznie dodajmy…

Przed kolejnym spotkaniem w Wiśle przybyło przypadków koronawirusa i tym razem posłuchano już rekomendacji Sanepidu, bo to on wskazał, że mecz z Lechią Gdańsk należy odwołać, choć w klubie z ul. Reymonta wciąż nie ma potwierdzonych ponad siedmiu przypadków SARS-CoV-2 wśród piłkarzy.

Ponad siedmiu przypadków nie ma również w Warcie Poznań, a jednak tutaj również nie czekano i do skutku nie doszedł niedzielny mecz beniaminka ekstraklasy z Legią Warszawa. Podobnie zdecydowanie zareagowano w I lidze, gdzie na niedzielę zaplanowany był mecz Górnika Łęczna z GKS-em 1961 Jastrzębie. Wystarczyły dwa przypadki zakażeń w ekipie z Łęcznej, by nie tylko na wniosek Sanepidu odwołano spotkanie, ale również zawodników i cały sztab szkoleniowy wysłano na kwarantannę.

W ekstraklasie do skutku nie doszedł też mecz Pogoni Szczecin z Jagiellonią Białystok, bo w ekipie „Portowców” zakażonych jest już kilkadziesiąt osób. W najwyższej klasie rozgrywkowej będziemy mieć teraz dwa tygodnie przerwy z uwagi na mecze reprezentacji. Po tym okresie Wisła Kraków ma zaplanowane spotkanie w Mielcu ze Stalą. Patrząc jednak na rozwój sytuacji epidemicznej w Polsce, nie postawilibyśmy nawet złotówki, że to spotkanie dojdzie do skutku w pierwotnym terminie.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

EKSTRAKLASA 2020-21: WYNIKI, TABELA, TERMINARZ, PLAN TRANSMISJI

Sportowy24.pl w Małopolsce