Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na razie w plenerze...

Aleksander Gąciarz
Pozostałości dworu w Biórkowie Wielkim
Pozostałości dworu w Biórkowie Wielkim FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ
Biórków Wielki. Fundacja chce przywrócić świetność miejscowego dworu i szuka na tę inwestycję pieniędzy.

Czy dwór w Biórkowie Wielkim zostanie kiedyś odbudowany? Dariusz Nowacki z zarządzającej obiektem fundacji „Wczoraj, Dziś i Jutro” wierzy, że tak się stanie. Nie ukrywa jednak, że sprawa nie będzie łatwa. Wystarczy zresztą rzucić okiem na ruiny dawnej ziemiańskiej rezydencji, by się o tym przekonać.

– Bez funduszy zewnętrznych jest to właściwie niemożliwe – przyznaje.

Na razie przedstawiciele fundacji podjęli próbę zdobycia środków z Funduszy Norweskich. Nie udało się.

– Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego uznało, że są ważniejsze projekty i nasz został na razie zawieszony. Ale to nie znaczy, że zaniechamy dalszych starań. Już myślimy o złożeniu wniosku do Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego – zapowiada Dariusz Nowacki.

Wniosek złożony do Ministerstwa Kultury zakładał między innymi organizację na terenie dworu i parku ponad dwustu imprez o charakterze kulturalnym. Taki właśnie profil chce mu nadać fundacja „Wczoraj, Dziś i Jutro“, której aktem notarialnym przekazali obiekt Jolanta i Czesław Ciszewscy z Biórkowa Małego. Wcześniej kupili go od Urzędu Gminy w Koniuszy.

Imprezy we wnętrzu na razie w sferze marzeń

Kilka z tych kulturalnych wydarzeń już doszło do skutku. W ubiegłym roku zorganizowano Święto Biórkowa z pokazami walk rycerskich, był konkurs tańców, kilka dni temu koncert fortepianowy. Planowane są dalsze: projekcje filmów, konkursy młodych talentów itp. Na razie jednak wszystko odbywa się w oparciu o podworski park i znajdującą się w nim scenę.

– Organizacja imprez w odbudowanym dworze na razie jest w sferze marzeń. Mamy pomysł, staramy się być konsekwentni w dążeniu do tego, by dwór stał się miejscem wydarzeń kulturalnych dla całego lokalnego środowiska. Staramy się zainteresować tym miejscem jak największą grupę osób – mówi Dariusz Nowacki.

Na niedawnym koncercie gościł krótko wicemarszałek województwa Wojciech Kozak. Wcześniej odwiedziła to miejsce Róża Thun. Europosłanka ma zresztą w Biórkowie swoje rodzinne korzenie. Przedwojennymi właścicielami obiektu była rodzina Woźniakowskich. W tym miejscu urodził się Jacek Woźniakowski, pierwszy po II wojnie światowej niekomunistyczny prezydent Krakowa, a prywatnie ojciec Róży Thun.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski