JOANNA BACHERT
Co Rada Polityki Pieniężnej postanowi w środę, 30 sierpnia? To pytanie ekonomiści, analitycy, inwestorzy oraz ludzie spoza branży finansów zadają sobie już od dwóch dni. W środę GUS poinformował, że inflacja w lipcu wzrosła o 0,7 procent w porównaniu z czerwcem, a w skali roku wyniosła aż 11,6 procent. W tym najbardziej wzrosły usługi (1,1 procent), a zaraz za nimi żywność (0,7 procent). Najmniej wzrosły ceny towarów nieżywnościowych (0,2 procent). Po tym, co dzieje się na rynku, można wnioskować, że wielu uczestników rynku spodziewa się podwyżki stóp i to co najmniej o 200 pb. W piątek, już drugi dzień z rzędu wzrastało oprocentowanie pożyczek na rynku międzybankowym. I tak cena pieniądza o/n wzrosła z 16,85 procent w poniedziałek do 17,10 procent w piątek, na 1 m odpowiednio z 17,8 procent do 18,30 procent, na 3 m z 18,7 procent do 17,1 procent, a na 6 m z 19,3 procent do 20,0 procent. Zwiększa się również dochodowość papierów dłużnych, wzmacnia się złoty. Tylko od środy dolar i euro straciły na wartości blisko 3 grosze. Za podwyżką opowiadają się również niektórzy członkowie Rady (Bogusław Grabowski i poniekąd Cezary Józefiak) jak również ekonomiści (m.in. Krzysztof Rybiński). Nie brakuje jednak też przeciwników takich posunięć.
Widać więc, że to nie popyt wewnętrzny jest głównym sprawcą niekontrolowanego wzrostu inflacji. Zatem jeśli to nie luźna polityka pieniężna (nadmierny wzrost płac czy kredytów) doprowadziła do tak wysokiej inflacji, to podwyżka stóp może zdziałać w gospodarce więcej złego niż dobrego. I tak, kiedy stopy pójdą w górę, wzrośnie cena kredytu inwestycyjnego. W przedsiębiorstwach spłacających wyższe raty od zobowiązań wzrosną koszty działalności. Wzrastać zacznie bezrobocie, a spadać zaczną płace. W konsekwencji gospodarka będzie się wolniej rozwijać.
Wzrost stóp nie zlikwiduje natomiast zewnętrznych czynników inflacjogennych jak susza, przymrozki czy wzrost cen ropy na rynkach światowych.
Zatem RPP ma nad czym myśleć. Z jednej strony to ona konstytucyjnie odpowiada za obniżanie poziomu inflacji, a z drugiej jedyne narzędzie, jakim w tym celu dysponuje (stopy procentowe) jest w tej chwili mało skuteczne.
W obecnej sytuacji wydaje się, że raczej należałoby wstrzymać się z podwyżką stóp, a zacząć szukać innego wyjścia. Może na początku zwiększyć kontyngent importu bezcłowego zboża, a następnie w większym stopniu zacząć demopolizować gospodarkę, deliberalizować handel rolny i rynek pracy. To jednak nie zależy już od polityki Rady, a jedynie od polityki rządu.
JOANNA BACHERT
Warszawa, 18 sierpnia 2000 roku,
Departament Skarbu Banku
Handlowego w Warszawie SA
UWAGA! Bank Handlowy w Warszawie SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki finansowe decyzji podjętych w oparciu o powyższe informacje. Aktualna tabela kursowa jest dostępna w oddziale banku w Krakowie, ul. Grzegórzecka 21, tel. 429-26-06, 429-29-51, w telegazecie na str. 710-713 oraz w "Wiadomościach Gospodarczych" w Radiu Kraków o godz. 8.30, UKF 101,6 MHz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Polecane oferty

skymaster
Nexos Elektryczna hulajnoga SKYMASTER
elektryczna hulajnoga to sposób na ekologiczne i w…

bird
One Czarny Hulajnoga BIRD
pokonaj korki i korki z potężnymi osiągami, zerową…
Jakub Wiech: Ceny ropy naftowej wracają do poziomu sprzed wojny