73-letni mężczyzna zmarł mimo podjętej reanimacji. Został potrącony na prostym odcinku "zakopianki" (tzw. tarnówka) w Myślenicach, gdzie wieczorem, przed godz. 19 przechodził przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, przekraczał bariery, które oddzielają jezdnie w obydwu kierunkach. Nie miał też żadnych elementów odblaskowych. Wpadł pod samochód jadący w kierunku Zakopanego. Trwa postępowanie wyjaśniające.
Drugi z wypadków miał miejsce w Krzczonowie. W sobotnie popołudnie, na prostym odcinku drogi powiatowej, potrącony został 32-letni mieszkaniec gminy Tokarnia.
Z zagrażającymi życiu obrażeniami głowy trafił do szpitala w Myślenicach. Kierowca samochodu był trzeźwy. - Wstępne relacje świadków wskazują na to, że pieszy mógł się zatoczyć na jezdnię, schodząc nagle z chodnika - poinformował asp. sztab. Szymon Sala z KPP w Myślenicach. Policja bada okoliczności zdarzenia.
W piątek miała jeszcze miejsce interwencja, która najprawdopodobniej uratowała życie 43-latkowi z Myślenic. Jego ojciec powiadomił policję, że nie może się z nim skontaktować. Policjanci i strażacy udali się na miejsce. W mieszkaniu włączone było światło, ale nikt nie reagował na wezwania.
Strażacy dostali się do środka przez drzwi balkonowe. Mężczyzna, którego tam znaleźli, był pod wpływem alkoholu i leków. Udzielono mu pomocy medycznej. Policja wykluczyła udział osób trzecich w tym zdarzeniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?