Prof. Andrzej Rzepiński twierdzi, że służby specjalne nawet w społeczeństwach demokratycznych często naruszają podstawowe prawa człowieka
Skarb państwa miał stracić na aferze Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego równowartość 1 miliarda dolarów - takie wyliczenie przedstawił prof. Jerzy Przystawa, współautor książki "Via bank i FOZZ", i nikt ich nie zakwestionował.
Do wystąpienia gen. Rusaka doszło wczoraj w auli krakowskiej Akademii Pedagogicznej podczas konferencji "Bezpieczeństwo państwa w dobie globalizacji". Gen. Rusak podkreślił też, że winą za to, iż kluczowe stanowiska w służbach specjalnych w czasie rządów koalicji SLD-UP zajmują tacy ludzie, jak np. ów oficer prowadzący kiedyś Żemka, należy obarczyć polityków, bo to oni powierzają im wysokie stanowiska, doskonale zdając sobie sprawę z tego, kogo na nie mianują. Jego zdaniem służby specjalne tak funkcjonują, jak im politycy "zagrają".
Prof. Andrzej Rzepliński, prawnik, członek Komitetu Helsińskiego w Polsce, stwierdził, że służby specjalne nawet w społeczeństwach demokratycznych często naruszają podstawowe prawa człowieka. W celu ukrócenia tej karygodnej praktyki prof. Rzepliński zaproponował, aby nie tylko instytucje publiczne - np. sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych - miały prawo być informowane o działalności służb tajnych, ale również wszyscy obywatele, rzecz jasna w takim zakresie, aby nie utrudniało to ich pracy.
- Społeczeństwo musi mieć wgląd w działalność służby. Musimy znać efekty ich pracy, bo skąd mamy wiedzieć, czy funkcjonariusze podczas służby nie piją wódki czy nie grają w karty. Na Zachodzie obywatele mają dostęp do tego rodzaju informacji. Tymczasem u nas niemal wszystko, co dotyczy władzy oraz służb jest objęte tajemnicą. Tak np. było w przypadku rozmowy między gangsterem a półgansterem, który przy okazji jest posłem - mówił członek Komitetu Helsińskiego.
(K.W.)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?