Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na służbie trzeba mieć anielską cierpliwość

(PSZ)
Archiwum SM
Rozmowa kroniki. Edyta Borkowska, krakowska strażniczka miejska, która z najwyższymi wynikami ukończyła kurs podstawowy i właśnie rozpoczęła służbę

- Skąd pomysł, by zostać strażnikiem miejskim?

- Muszę przyznać, że od zawsze fascynowały mnie służby mundurowe. Już w dzieciństwie marzyłam, by wstąpić do straży pożarnej, później przez jakiś czas myślałam także o wojsku. Motywacją była chęć niesienia pomocy ludziom. Służba w straży miejskiej daje dodatkowo możliwość wpływania na to, jak wygląda nasze miasto oraz jak żyje się w nim krakowianom.

- Na wszystkich etapach egzaminu miała Pani najwyższe noty. Pozostałe panie w wielu przypadkach również wypadły lepiej od mężczyzn. Szykuje się rewolucja w służbach mundurowych?

- Kobiety, które zdecydowały się na tak specyficzną pracę, mają większą świadomość podjętego wyzwania oraz wymagań, jakie przed nimi stoją. Wiem, że żadna z moich koleżanek nie trafiła tu z przypadku - to były naprawdę przemyślane i dojrzałe decyzje.

- Jednak żeński patrol chyba nie z każdą interwencją byłby w stanie sobie poradzić.

- Dlatego w terenie bardzo dobrze spisują się patrole mieszane. Są sytuacje, w których lepiej radzą sobie kobiety, natomiast w innych rzeczywiście dobrze mieć wsparcie ze strony kolegi z patrolu. Jednak tak naprawdę na służbie nie ma rozróżnienia na kobiety i mężczyzn - są funkcjonariusze straży miejskiej.

- W jakiej sekcji chciałaby Pani pracować w przyszłości?

- Na razie trochę zbyt wcześnie na snucie planów. Jako początkujący strażnicy musimy zdobyć doświadczenie, a od tego jest przysłowiowa ulica. Od pierwszego dnia nie ma taryfy ulgowej, tym bardziej że w wakacje jest naprawdę jeszcze więcej pracy. Każdy młody funkcjonariusz wie o tym doskonale, gdyż pracujemy "na pierwszej linii frontu", czyli w Śródmieściu.

- Co jest najtrudniejsze w pracy strażnika miejskiego?

- Ubierając mundur i ruszając na ulicę, nie idziemy do zwykłej pracy, lecz wychodzimy na służbę. Jeśli ktoś tego nie rozumie, nie odnajdzie się w tym zawodzie. Codziennie pojawiają się bowiem nowe wyzwania, niejednokrotnie wymagające podjęcia natychmiastowych decyzji i działań, na które często nie ma z góry określonej recepty czy rozwiązania. Jeśli ktoś nie potrafi myśleć elastycznie i kreatywnie, to będzie mu trudno. Kluczem jest także anielska cierpliwość.

- Za Panią miesięczne praktyki i pierwsze dni patrolowania miasta. Jak ludzie reagują w trakcie interwencji na kobietę w mundurze?

- Większość reaguje bardzo pozytywnie. Po raz kolejny potwierdza się, że kobieta w mundurze potrafi załagodzić czy rozwiązać nawet najtrudniejszą sytuację kryzysową. Ludzie są generalnie spokojniejsi i bardziej uśmiechnięci. Niektórzy nawet deklarują, że od takich miłych strażniczek to nawet mandat przyjęliby z przyjemnością.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski