Na szesnaście sposobów

Wyraźniejsze i ostrzejsze w brzmieniu ostrzeżenia dla palaczy

   Za kilka miesięcy na opakowaniach papierosów zamiast napisu "Palenie tytoniu powoduje raka. Minister Zdrowia", umieszczonego obecnie w złotej ramce, pojawią się nowe ostrzeżenia przypominające swoim wyglądem gazetowe nekrologi. Informacje o zgubnych skutkach palenia napisane czarną wyraźną czcionką na białym tle, obwiedzione czarną obwódką znajdą się po obydwu stronach pudełka: jedna zajmie 30 proc. jego powierzchni, druga - 40 proc.
   Zamiast dwóch ostrzeżeń, jak to ma miejsce obecnie, producenci będą musieli wydrukować szesnaście różnych haseł zniechęcających do sięgania po tytoń: dwa tzw. powszechne i czternaście dodatkowych. Powszechne - "Palenie zabija" oraz "Palenie poważnie szkodzi Tobie i osobom w Twoim otoczeniu" - będą zajmować nie miej niż 30 proc. powierzchni pudełka, dodatkowe - m.in. "Palenie tytoniu może spowodować powolną i bolesną śmierć", "Palenie tytoniu przyspiesza starzenie skóry", "Chrońcie dzieci - nie zmuszajcie ich do wdychania dymu tytoniowego" - 40 proc. Zgodnie z ustawą, napisy mają "przemiennie i regularnie występować w produkcji i obrocie detalicznym".
   Obowiązek stosowania większych i ostrzejszych w brzmieniu informacji o skutkach palenia tytoniu nakłada na producentów dyrektywa Komisji Europejskiej z 13 czerwca 2001 r. określająca zasady produkcji, prezentacji i sprzedaży wyrobów tytoniowych. Ostrzeżenia, jakie znajdą się na polskich papierosach, są bezpośrednimi tłumaczeniami z unijnych przepisów.
   Nowe napisy pojawią się na opakowaniach od 15 września. Datę wprowadzenia do handlu pudełek z większymi ostrzeżeniami określił w ubiegłym tygodniu minister zdrowia w rozporządzeniu do znowelizowanej Ustawy o ochronie zdrowia.
(ET)