Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na tle elity dowiedziały się, na co je teraz stać

(ART)
Kolarstwo górskie. Reprezentantki Polski mają już za sobą w tym sezonie starty w zawodach MTB. Na Cyprze ścigały się także „góralki” z naszego regionu.

Prowadzona przez trenera Rafała Hebisza kadra kobiet na Cyprze ma zgrupowanie przed sezonem. Trenują tam m.in. trzy zawodniczki wywodzące się z naszego regionu: Paula Gorycka z Suchej Beskidzkiej i Monika Żur ze Skomielnej Białej (obie 4F Racing Team), a także Katarzyna Solus-Miśkowicz z Bukowiny Tatrzańskiej (Kross Racing Team).

Polki wzięły udział w wyścigu zaliczanym do klasyfikacji UCI (kategoria I) – eliminacji Cyprus Sunshine Cup w okolicach Larnaki. Najlepiej spisała się Maja Włoszczowska, która do sezonu przygotowuje się ze swoim teamem (Giant). Bardzo mocno obsadzony wyścig, z udziałem światowej czołówki, ukończyła na czwartej pozycji. Wygrała Jolanda Neff (Szwajcaria) przed Blazą Klemencić (Słowenia) i Gunn-Ritą Dahle Flesjaą (Norwegia).

Małopolski zawodniczki uplasowały się w drugiej dziesiątce. Najlepsza z tego grona okazała się Soluś-Miśkowicz, która była 11. (4.53 min za Neff). – _Jak na __początek nie jest źle, przynajmniej ja się cieszę! _– napisała Podhalanka na Facebooku.

Piętnaste miejsce zajęła Gorycka (strata 6.53), a 16. (7.35) finiszowała najmłodsza z tego grona Żur.

Wyścig był rozgrywany tylko 3 kilometry od __naszego hotelu – relacjonuje na swojej stronie internetowej Paula Gorycka, która szykuje się do pierwszego Pucharu Świata w tym sezonie, w Pietermartizburgu (RPA). – Z trasą zdążyłam się więc dobrze zapoznać i niecierpliwie czekałam na rywalizację. Byłam ciekawa, jak prezentuję się na tle innych zawodniczek. Wiedziałam, jaką pracę wykonałam i miałam świadomość, że to, na co miałam wpływ, zrobiłam maksymalnie dobrze. Start wyszedł mi bardzo dobrze i jechałam w czołówce, ale w dalszej części rundy startowej trochę się pogubiłam i spadłam na dalszą pozycję. Na pierwszej normalnej rundzie sporo odrobiłam i jechałam na początku drugiej dziesiątki. W bardzo mocnej – niemalże takiej jak na Pucharach Świata – stawce, uważam mój wynik za niezłe otwarcie sezonu. Wiem, gdzie jestem w porównaniu z innymi zawodniczkami i wiem, nad czym trzeba popracować na treningach.

Najważniejsze zawody w tym sezonie to mistrzostwa Europy, które w czerwcu odbędą się w Niemczech (w miejscowości St Wendel) oraz mistrzostwa świata, zaplanowane na wrzesień w Hafjell (Norwegia).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski