Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na uchodźców czekają tylko organizacje pozarządowe

Agnieszka Maj
Agnieszka Maj
Społeczeństwo. Przygotowania do ich przyjęcia zakończyły się wraz ze zmianą rządu.

Pierwsi uchodźcy mogą pojawić się w Krakowie w maju. Magistrat jednak nie przygotowuje się do ich przyjęcia. Do tej pory miasto nie podało nawet liczby imigrantów, których mogłoby ugościć. Nie będzie dla nich także preferencyjnego traktowania. - Ci, którzy zakwalifikują się do otrzymania zasiłków, dostaną je. Podobnie będzie z mieszkaniami komunalnymi. W tym przypadku będą obowiązywać takie same zasady jak dla mieszkańców Krakowa - mówi Jan Żądło, dyrektor Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta. Na mieszkania komunalne imigranci mają jednak niewielkie szanse, bo w kolejce po nie czeka już kilka tysięcy krakowian.

Żadnych przygotowań nie ma także w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim. - Tymi sprawami zajmuje się Urząd do spraw Cudzoziemców - poinformował nas Jan Brodowski, rzecznik wojewody.

To zmiana stanowiska: za rządu PO wojewoda przygotowywał się do znalezienia tymczasowych mieszkań dla imigrantów i opłacenia ich przez pierwsze miesiące.

Teraz na specjalne traktowanie mogą liczyć tylko osoby pochodzenia polskiego z Donbasu na Ukrainie. W tym roku Kraków zobowiązał się do przyjęcia jednego uchodźcy z Donbasu i zapewnienia mu mieszkania.

Miasto jednak już od wielu lat zaprasza repatriantów ze Wschodu. Co roku osiedlają się w naszym mieście trzy lub cztery rodziny polskiego pochodzenia, głównie z Kazachstanu.

Przygotowania do przyjmowania uchodźców trwają natomiast w organizacjach pozarządowych. - Do naszego centrum już od dawna zgłaszają się osoby, które chcą pomagać uchodźcom - mówi Katarzyna Przybysławska, prezes Centrum Pomocy Prawnej im. Haliny Nieć.

Do tej pory centrum nie otrzymało jednak żadnej informacji o przyjeździe grupy imigrantów do Polski. Nie wiadomo ani kiedy się to stanie, ani ile tych osób będzie. Jeśli jednak by się pojawiły, zostałyby włączone w krajowy system pomocy uchodźcom i trafiłyby do jednego z ośrodków pod Warszawą, bo w całym województwie małopolskim nie ma takiego ośrodka. - Jesteśmy rozczarowani, że Kraków nie zdecydował się dotychczas na przyjmowanie uchodźców. Jednak nie jest to prawdą, że stolica Małopolski nie chce uchodźców - zapewnia Katarzyna Przybysławska

Uchodźcami zajmuje się także Polska Misja Medyczna, która ma swoją siedzibę w podkrakowskich Liszkach. Przeprowadziła ona serię kursów dla wolontariuszy i urzędników. Byli szkoleni na wypadek masowych przekroczeń granicy przez uchodźców. Uczyli się m.in. o psychologii tłumu i sytuacji na Bliskim Wschodzie.

- Przygotowaliśmy też informatory dla lekarzy, którzy nie mają doświadczenia w udzielaniu pomocy medycznej przybyszom z krajów arabskich i północnej Afryki. Wszystkie te działania są realizowane z funduszu EOG (dotacje unijne) w ramach programu Obywatele dla Demokracji - podaje Ewa Piekarska, szefowa Polskiej Misji Medycznej z Balic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski