Od miesięcy ulica Filtrowa jest nie do poznania. Stanowi ona element traktu Młynówka Królewska i od zawsze tędy chodziło się na spacery, jeździło na rowerach. To również dojście do domu mieszkańców. Tymczasem ostatnio stała się drogą dojazdową do budowy nowego osiedla. Zarazem chodnik - który biegnie tylko po jednej stronie ulicy - zamienił się w jeden wielki parking.
Autor: Małgorzata Mrowiec
- Jesteśmy terroryzowani. Po ulicy można się teraz poruszać tylko jezdnią, bezpieczeństwo pieszych jest zagrożone - mówią mieszkańcy. Jak wskazują, chodnik zastawiają autami pracownicy biur w budynku, gdzie działa market Lidl, korzysta z niego też zakład samochodowy. A z drugiej strony jest budowa i wyjeżdżające z niej ciężarówki. Według mieszkańców nie zawsze są czyste, więc też i ulica pokrywa się błotem. Poza tym mijając się, ciężarówki wjeżdżają na trawnik wzdłuż ulicy.
Od dłuższego czasu trwa batalia o to, by poprawić sytuację. Alarmowana była Straż Miejska, mieszkańcy, a także przedstawiciel Rady Dzielnicy VI pisał do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Po pierwsze chciano, by ZIKiT postawił znak zakazu zatrzymywania, co pozwoliłoby pozbyć się aut z chodnika. Mieszkańcy przypominają, że kiedyś taki znak tam stał, ale zniknął.
- Wysłałem do ZIKiT-u dwa pisma w sprawie oznakowania. W listopadzie dostałem odpowiedź, że chodnik nie ma więcej niż półtora metra, które muszą zostać zapewnione dla pieszych, więc z przepisów ogólnych wynika, że nie można na nim parkować. Podsumowując - nie ma podstaw do ustawienia znaku zakazu - relacjonuje Łukasz Quirini-Popławski, radny „szóstki”, który zajął się sprawą.
Skoro tak, chodnik od zaparkowanych nieprzepisowo samochodów powinni uwolnić strażnicy miejscy. Zarówno mieszkańcy i radny starali się o takie interwencje. Okazuje się jednak, że Straż Miejska odmawia, bo... chodnik jest w złym stanie, miejscami zapadnięty lub zrównany z jezdnią, właściwie go nie ma!
- Możemy działać, gdy chodnik jest wyraźny. A ponieważ tutaj chodnik praktycznie nie istnieje, zwróciliśmy się pisemnie do rady dzielnicy oraz do ZIKiT-u o jego uzupełnienie lub całkowity remont. Doraźnym rozwiązaniem byłoby też czasowe ustawienie w tym miejscu znaku B-36, czyli zakazu parkowania - wyjaśnia nam Marek Anioł, rzecznik Straży Miejskiej.
Znaku ZIKiT ustawić nie zamierza, a z kolei naprawę chodnika rada dzielnicy, większością głosów, odłożyła do czasu zakończenia budowy osiedla...
Zapytaliśmy jeszcze firmę Atal, która stawia przy Filtrowej nowe domy o odpowiedź na zarzuty co do uciążliwości dla mieszkańców. - Na terenie budowy pracuje zamiatarka, która utrzymuje plac w czystości i w znacznym stopniu ogranicza także zabrudzanie ulicy. Ulicę regularnie sprzątamy. Dodatkowo, dbając o pobocze drogi rozjeżdżanej głównie przez samochody osobowe oraz auta z innych placów budowy i składu budowlanego, które znajdują się w okolicy, wysypaliśmy tam drobne kamienie - odpowiada Paweł Rabantek, doradca zarządu ds. PR
ZIKiT kilka dni temu w piśmie do Quirini-Popławskiego zadeklarował, że zwróci się z prośbą do odpowiedniego oddziału SM o objęcie nadzorem tego miejsca pod względem nieprawidłowości związanych z parkowaniem. Dotąd na Filtrowej jest jednak bez zmian, a chodnik dla SM - o co wczoraj pytaliśmy - nie istnieje. - Mam nadzieję, że służby się dogadają. Zaczekam jeszcze do końca tygodnia, po czym spytam Straż Miejską, jak zamierza odpowiedzieć na prośbę ZIKiT-u - mówi Quirini-Popławski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?