Na urodziny chce prezent dla zwierząt

W środowisku krakowskich miłośników zwierząt nie trzeba przedstawiać Tomasza Argasińskiego. Ten bystry, twórczy weganin znany jest m.in. jako konstruktor prostych i tanich domków dla wolno żyjących kotów miejskich. Aktywista został za nie uhonorowany tytułem Kociarza Roku 2013. W „Czarnej Owcy” ratuje też ptaki, bo dla tej organizacji każde życie jest cenne. W fundacji Argasinski jest uważany za specjalistę do spraw wszelkich. Projektuje szatę graficzną wydawnictw na temat praw istot żywych, prowadzi szkolenia, organizuje warsztaty.

Ten aktywista we wtorek skończy 33. rok życia. Najlepszym prezentem urodzinowym dla niego byłby inkubator, który pomógłby ocalić przed śmiercią młode zwierzęta. Urządzenie kosztuje 3,3 tys. zł. Zbiórka funduszy trwa na stronie: pomagam.pl/inkubatorzycia.

- Specjalizuję się w pomocy dzikim zwierzętom. Moją domeną jest opieka medyczna i rehabilitacja. Ponad 300 ptaków, którymi zajmowałem się, powróciło na wolność - opowiada Tomasz Argasiński o swojej pracy w „Czarnej Owcy Pana Kota”. - Fundacja uratowała życie setek zwierząt. Jednak nie wszystkim udało się pomóc. Zabrakło właśnie inkubatora. Ciężko jest patrzeć, jak umierają młode zwierzęta. Mogłyby żyć i cieszyć się zdrowiem. Proszę więc o prezent dla nich - dodaje.

Obecna „urodzinowa” akcja ma konkretny cel - zakup ratującego urządzenia. Joanna Wydrych z „Czarnej Owcy Pana Kota” zwraca jednak uwagę na to, że organizacja stale potrzebuje pieniędzy na m.in. bieżące leczenie weterynaryjne podopiecznych. Są nimi przedstawiciele różnych gatunków. Ludzie z „Czarnej Owcy Pana Kota” nie zapominają o zwierzętach domowych, ale dostrzegają też te dzikie oraz gospodarskie. Więcej informacji o fundacji zawiera strona: czarnaowca.org.