Na wakacjach karta z NFZ-u może Wam nie wystarczyć

Na wakacje w kraju wydamy w tym roku średnio 1.778 zł na osobę. Na urlop zagraniczny – 2.608 zł (badanie Nielsen Polska dla Mondial Assis­tance).

Niestety, te wydatki mogą być znaczne większe, jeśli podczas urlopu na przykład złamiemy rękę albo zaboli nas ząb. Leczenie za granicą kosztuje bowiem zazwyczaj słono i nawet niegroźna dolegliwość może pociągnąć za sobą spore koszty. O tym też musimy pomyśleć przed podróżą i już wcześniej zadbać o siebie i o rodzinę.

Nie zapomnijcie o EKUZ

EKUZ to Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego. Wyda ją nam, bezpłatnie, nasz oddział Narodowego Funduszu Zdrowia.

Zapamiętaj: EKUZ jest dokumentem, który potwierdza, że jego posiadacz to osoba ubezpieczona, która ma prawo do opieki zdrowotnej w państwie pobytu. Pod warunkiem jednak, że świadczenia te są niezbędne z przyczyn medycznych.

64 proc. - tylu Polaków chce spędzić urlop plażując. O zwiedzaniu myśli zaś 84 proc.

Pod uwagę bierze się stan zdrowia pacjenta oraz planowaną długość jego pobytu. O tym, czy świadczenie jest niezbędne, decyduje lekarz.

Uwaga! Sama karta nie zawsze wystarczy

Musimy wiedzieć o tym, że nie wszystkie świadczenia medyczne są bezpłatne.

Każde państwo członkowskie UE i EFTA (Islandia, Liechtenstein, Norwegia, Szwajcaria) samo ustala, w swoich przepisach krajowych, zasady udzielania opieki zdrowotnej.

W wielu krajach pacjenci mają obowiązek ponoszenia dodatkowych opłat, tak zwanych kosztów współpłacenia, niezależnie od ubezpieczenia. Obowiązek taki dotyczy również pacjentów z EKUZ. Koszt tych opłat dodatkowych nie podlega zwrotowi przez NFZ!

Dodatkowo Narodowy Fundusz Zdrowia nie pokrywa kosztów transportu do Polski. Pacjent, co do zasady, w pełni ponosi koszty swojego międzynarodowego transportu sanitarnego do Polski.

Ważne! Zaleca się więc wykupienie dodatkowej, prywatnej polisy, która obejmie koszty świadczeń zdrowotnych, których w państwach członkowskich nie pokrywa powszechne ubezpieczenie zdrowotne. Taka dodatkowa polisa może również obejmować inne koszty, do których finansowania NFZ nie jest uprawniony, w tym tak zwane koszty współpłacenia.

Pamiętajmy również, że EKUZ działa jedynie na terytorium krajów UE i EFTA. W Turcji, Stanach Zjednoczonych czy w Tunezji będziemy zmuszeni sami pokryć wszystkie koszty związane z leczeniem na przykład dziecka. Z pewnością nie będzie to mało, ale takie koszty może pokryć prywatne ubezpieczenie turystyczne.

Jak wybrać dobrą polisę

1. Przede wszystkim sprawdźmy, czy oferowane nam ubezpieczenie obowiązuje w kraju lub w krajach, do których się wybieramy lub przez które będziemy przejeżdżać. Dotyczy to w szczególności państw spoza UE. Na dalekie eskapady na Bliski Wschód czy do Azji południowo-wschodniej polisa w tak zwanej strefie A może nie wystarczyć.

2. Ważne jest też to, co będziemy robić podczas urlopu. Najczęstsze aktywności, jak zwiedzanie czy plażowanie, zwykle są uwzględniane w podstawowych ofertach. Ale już nurkowanie czy wspinaczka górska wymagają specjalnej dopłaty.

3. Przy ubezpieczaniu wyjazdu zagranicznego warto pamiętać o wysokości sumy tego ubezpieczenia. Jeśli jest niska, w razie problemów może po prostu nie wystarczyć na pokrycie szpitalnych rachunków, szczególnie w krajach z drogą służbą medyczną, jak Stany Zjednoczone czy Szwajcaria.

– Kupując polisę turystyczną, warto przestudiować ogólne warunki i sprawdzić, czy posiadane ubezpieczenie odpowiada charakterowi wyjazdu i miejscu, w które się wybieramy. I czy ochrona, jaką dostajemy, jest taka, jakiej byśmy oczekiwali. Innej polisy potrzebuje rodzina z małymi dziećmi we Włoszech, a innej osoba samodzielnie podróżująca w Gruzji – podpowiada Piotr Ru­szow­ski, dyrektor sprzedaży i marketingu w Mon­dial Assis­tance.

Ile to kosztuje

Ubezpieczenie turystyczne możemy wykupić na wakacje w cenie już od 5 złotych w przeliczeniu na jeden dzień pobytu. Polisa turystyczna to bowiem wydatek rzędu kilkunastu złotych lub kilkudziesięciu.

Na co zwrócić uwagę

Na organizację urlopu poświęcamy zwykle sporo czasu. Z równym zaangażowaniem powinniśmy przeczytać dokumenty dotyczące ubezpieczenia turystycznego.

Bo w tak zwanym OWU (ogólne warunki ubezpieczenia) znajdują się zapisy o wykluczeniu obowiązywania polisy, na przykład w przypadku uprawiania ryzykownych odmian sportów lub udziału w zamieszkach. Koniecznie sprawdźmy, co otrzymujemy w poszczególnych wariantach ubezpieczenia!

Warto wiedzieć

Oto koszt typowych letnich interwencji medycznych za granicą:

Złamana noga w Bursie, Turcja: 16.900 euro. Problemy z układem pokarmowym w Santo Domingo, Dominikana: 3.010 euro.Bolące gardło w Hammamet, Tunezja: 772 euro. Wybity bark w Hiszpanii: 3.223 euro. Ciężki przypadek zapalenia oskrzeli w Montrealu, Kanada: 25.000 euro. Rozcięte, skaleczone kolano na Korfu, Grecja: 3.500 euro.

Zdarzają się też poważniejsze przypadki. Około 190 tys. zł to koszt nagłej operacji po ostrych bólach brzucha w USA. Około 160 tys. zł – w Kazachstanie, po zasłabnięciu i nagłym wzroście ciśnienia tętniczego. Konieczny był transport powietrznym ambulansem do Polski i kontynuacja leczenia niemożliwego na miejscu (przykłady Mondial Assistance).

Koszty potencjalnego leczenia zagranicznego to jeden z największych wydatków, jakie możemy ponieść w trakcie urlopu. Tymczasem ubezpieczenie turystyczne to wydatek rzędu zaledwie kilkunastu lub kilkudziesięciu złotych. Brak polisy to więc nieopłacalne ryzyko.

Poszukiwanie polisy ubezpieczeniowej najlepiej rozpocząć co najmniej na kilka dni przed wyjazdem.

Da nam to czas niezbędny na zastanowienie się nad ofertą i porównanie poszczególnych propozycji różnych firm. Podczas wyjazdu przechowujmy naszą polisę lub jej numer oraz numer kontaktowy do ubezpieczyciela w bezpiecznym miejscu, najlepiej w kilku kopiach.

WAŻNE INFORMACJE
Wyliczamy, co obejmuje najczęściej spotykane ubezpieczenie turystyczne i jakie jeszcze może się przydać

Zakres polisy

Najczęściej spotykane ubezpieczenie turystyczne obejmuje:
1) pobyt w szpitalu;
2) wizyty lekarskie, badania i zabiegi medyczne, a także operacje;
3) zakup niezbędnych lekarstw i środków opatrunkowych.

Ubezpieczyciel pokrywa koszty transportu pacjenta z:
1) miejsca wypadku do szpitala;
2) lecznicy do miejsca zakwaterowania pacjenta;
3) między szpitalami.

Polisa gwarantuje również organizację i pokrycie kosztów transportu do kraju. W niektórych przypadkach – wydatki na podróż, utrzymanie i noclegi osoby towarzyszącej oraz ew. koszty transportu zwłok ubezpieczonego do kraju.

Gdy zdrowie dłużej szwankuje

Niestety, często zdarza się tak, że konsekwencje wypadku na wakacjach nie kończą się wraz z naszym powrotem do domu.

Może się okazać, że uraz unieruchomi nas na dłużej i nie będziemy mogli pracować. A koszty rehabilitacji też bywają bardzo wysokie. W takim przypadku bardzo pomocna jest rekompensata z ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW).

– Koszt takiej polisy jest niewielki. Ubezpieczenie to można dostosować do trybu życia i wybrać interesujące nas opcje.

Na przykład w przypadku kierowców możliwe jest wybranie dodatkowego świadczenia w razie wypadku komunikacyjnego – mówi Marcin Pabiś, kierownik biura ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej i ochrony prawnej w firmie Concordia Ubezpieczenia.

To trzeba wiedzieć

Wysokość kwoty, na jaką się ubezpieczamy, powinna być ściśle zależna od miejsca naszego wyjazdu. Im bardziej egzotyczny i daleki od Polski kierunek, tym wyższa powinna być kwota polisy.

Tak aby wystarczyła na zapewnienie nam, przynajmniej kilkudniowego, pobytu w szpitalu zagranicznym i opłacenie kosztów transportu do Polski. Cały czas pamiętajmy, że leczenie w niektórych krajach jest naprawdę bardzo drogie.

A co w razie wypadku? – Pierwszą czynnością jest powiadomienie firmy, w której jesteśmy ubezpieczeni. Na naszej polisie powinien znajdować się numer alarmowy – podpowiada Zuzanna Nadolska, ekspert eurobanku ds. produktów ubezpieczeniowych.

Oprac. (KB)