Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na wf – do biblioteki

Ewa Tyrpa
Mogilany. Gmina chce budować drugą salę gimnastyczną. Rodzice wolą, by w miejsce starej powstały sale lekcyjne. Dzięki temu dzieci mogłyby się uczyć na jedną zmianę.

W projekcie rozbudowy szkolnego kompleksu (Szkoła Podstawowa i Gminazjum) przewiduje się budowę drugiej sali gimnastycznej. W przewiązce łączącej ją ze szkołami, powstaną dwie sale lekcyjne i pokój nauczycielski. Inwestycja ma kosztować ponad 3,18 mln zł. Jest pozwolenie na budowę, ale gmina nie ma na razie pieniędzy.

– Warto mieć gotową dokumentację, żeby, gdy tylko pojawią się programy unijne, móc starać sie o dotację – przekonywał wójt Krzysztof Musiał na ostatniej sesji Rady Gminy.

Kontrowersje wokół inwestycji

Przewodnicząca Małgorzata Okarmus dziwiła się, że tej kwoty, zgodnie z przepisami o finansach publicznych, nie zabezpieczono w wieloletniej prognozie finansowej gminy. Radni nie widzieli też wizualizacji obiektu po rozbudowie.

Inwestycja budzi sporo kontrowersji. Wielu rodziców i niektórzy radni uważają, że po zbudowaniu nowego obiektu sportowego, należy zburzyć stary i dobudować skrzydło z salami lekcyjnymi.

Ciasnota jest wszechobecna

W obu szkołach w Mogilanach jest bardzo ciasno. Wyliczono, że przez to około 150 dzieci dowożonych jest do placówek poza gminę. Część rodziców i radnych jet zdania, że nie warto inwestować w szkolny kompleks, znajdujący się na małej działce z wąską drogą dojazdową. Ruch na niej jest bardzo duży, bo obok znajduje się ośrodek zdrowia. Brakuje chodników i parkingów. Kierowcy zatrzymują auta na poboczach, co zagraża bezpieczeństwu pieszych, głównie dzieci.

Mirosław Pulikowski, dyrektor Szkoły Podstawowej zaznacza, że problem dwuzmianowości rozwiązałoby sześć dodatkowych sal lekcyjnych, a nie dwie. Widzi natomiast zasadność istnienia dwóch obiektów sportowych. Teraz, gdy z sali gimnastycznej korzystają gimnazjaliści, uczniowie podstawówki idą na spacer lub do biblioteki. Żeby obie szkoły miały dostęp do sali, gimnazjalisci trzy razy w tygodniu jeżdżą na lekcje wf do Bukowa. Tam, jak zaznaczali wójt i radny Sylwester Szefer, obie sale gimnastyczne mają rację bytu.

Jednak radny Wiesław Klimas z tej miejscowości mówi, że starą salę, wysoką na 2,5 m trudno nazwać gimnastyczną i ma być ona zaadaptowana na przedszkole.

A może dokończyć budowę?

Są też opinie, że gmina powinna porozumieć się z wykonawcą rozpoczętej 6 lat temu na obrzeżach Mogilan, budowy gimnazjum z halą widowiskowo-sportową, którą powinna etapami dokończyć. Wtedy SP miałaby do dyspozycji cały istniejący obiekt. Budowę gimnazjum (koszt 52 mln zł) doprowadzono do stanu surowego. Nieruchomość przeznaczono do zbycia, ale nie ma na nią chętnych.

W podobnej sytuacji był powiat wielicki, który jednak utrzymał inwestycję za około 40 mln zł. Wyemitował obligacje i dokończył budowę. Funkcjonują tam szkoły, do których chodzi ponad 1000 uczniów. Sprawą rozbudowy szkolnego kompleksu w Mogilanach ma zająć się Komisja Oświatowo-Społeczna Rady Gminy.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski