Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na zakupach z Bardalem

ALG
Członkowie proszowickiego Fan Klubu w Planicy Fot. archiwum
Członkowie proszowickiego Fan Klubu w Planicy Fot. archiwum
SPORT. O wrażeniach z pobytu w Planicy proszowickiego Fan Klubu Kamila Stocha opowiada KRZYSZTOF WOJTUSIK.

Członkowie proszowickiego Fan Klubu w Planicy Fot. archiwum

- Zawody w Planicy toczyły się już w wiosennej atmosferze.

- Pogoda była znakomita, prawdziwie wiosenna, śnieg i to sztuczny widzieliśmy tylko na skoczni. Po dwóch pierwszych dniach byliśmy po prostu opaleni.

- Mieliście okazję spotkać się z Kamilem Stochem?

- Oczywiście. Po każdych zawodach do nas przychodzi. W niedzielę po dekoracji zwycięzców skoczkowie przechodząc obok naszego sektora rozdawali autografy i pamiątkowe kartki. Przyszedł też Kamil z żoną Ewą, którym podziękowaliśmy za pełen wrażeń sezon. Wiele nam zresztą pomogli.

- Na tego typu zawodach można chyba poznać wiele znanych osobistości?

- Na widowni spotkaliśmy ojca Thomasa Morgensterna, oczywiście powiedzieliśmy mu o naszym Fan Klubie, a on dał nam kartki z autografami syna. Komentator sportowy Bartosz Heller otrzymał od nas firmowy szalik Fan Klubu. Natomiast w Kranjskiej Gorze, gdzie zakwaterowane były ekipy skoczków, podczas zakupów w markecie spotkaliśmy lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Norwega Andersa Bardala! Szanując jego prywatny czas ograniczyliśmy się do przywitania, jednego autografu i pozdrowień.

- Podczas zawodów byliście widoczni, można było Was oglądać w telewizji.

- Podczas konkursu drużynowego w sobotę i zakończenia Pucharu w niedzielę skupieni byliśmy w jednym sektorze. W firmowych kurtkach stanowiliśmy grupę, której nie dało się nie zauważyć. Często byliśmy celem dla fotoreporterów i kamer telewizyjnych, co SMS-ami potwierdzali nasi sympatycy z Proszowic, m.in. starosta Zbigniew Wójcik i przewodniczący Rady Miejskiej Jacek Doniec. Zaskoczeniem było zainteresowanie, jakie okazała nam słoweńska telewizja. Podczas krótkiego wywiadu zaprezentowaliśmy Fan Klub i obiecaliśmy przyjechać do Planicy w roku 2017 na Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym.

- Stajecie się sławni...

- Na to wygląda. W Słowenii grupa kibiców z Przemyśla przechodząc obok naszego autokaru zobaczyła wywieszony za szybą szalik Fan Klubu. Jeden z nich krzyknął: "Patrzcie, oni są wszędzie!". Na zakończenie Pucharu Świata miłą niespodziankę sprawił nam słoweński komentator, witając i pozdrawiając Fan Klub Kamila Stocha z Proszowic, z Polski.

- Czy macie już plany na kolejny sezon?

- Wszystko wskazuje na to, że podczas następnego Pucharu Świata jedziemy do Skandynawii lub na Turniej Czterech Skoczni. Byli i tacy, którzy chcieli jechać do Sapporo - i to... pociągiem! Wcześniej jednak jedziemy jeszcze na mistrzostwa Polski w skokach do Zakopanego. Zakończony sezon podsumujemy na spotkaniu 31 marca w Centrum Kultury w Proszowicach. Będzie Kamil Stoch z Ewą, obiecali przyjechać przedstawiciele władz Polskiego Związku Narciarskiego.

(ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski