Na złożenie deklaracji PIT zostały trzy dni

Zeznanie musimy złożyć nawet gdy nie mamy wszystkich niezbędnych dokumentów, np. informacji o dochodach od pracodawcy. Jeśli nie wywiążemy się z tego obowiązku, fiskus może nas ukarać.

Roczne rozliczenie podatkowe musi zostać złożone we właściwym urzędzie do 30 kwietnia, czyli do najbliższej środy. Jednak w przypadku, gdy pracodawca nie przysłał nam informacji PIT-11, będziemy mieli spory problem. Musimy sami ustalić rzeczywisty dochód, np. na podstawie przelewów bankowych, pasków wynagrodzeń, umowy o pracę itp. Można też wykorzystać w tym celu informacje uzyskane w ZUS, gdzie pracodawca ma obowiązek odprowadzać składki.

W przypadku podawania szacunkowych i niepełnych danych w rocznym rozliczeniu należy o tym poinformować urząd skarbowy przy składaniu PIT-u. Wystarczy krótkie zdanie, że wobec nieprzekazania przez pracodawcę informacji PIT-11 jesteśmy zmuszeni do wypełnienia zeznania na podstawie własnych danych. Dobrze jest też dołączyć kopię pisma wzywającego płatnika do przesłania nam potrzebnego dokumentu.

Trzeba też wiedzieć, że bezrobotny, pobierający zasiłek z urzędu pracy, musi wykazać te kwoty w składanym zeznaniu. Sumę zasiłków należy podać w części C1 formularza PIT-37, tam gdzie wymieniane są przychody, dochody i podatki z różnych źródeł.

– Warto pamiętać, że spóźnienie w złożeniu deklaracji PIT może prowadzić do nałożenia mandatu karnego przez pracowników fiskusa – mówi Tomasz Sokolnicki, dyrektor Izby Skarbowej w Krakowie.

Dobrze jest, gdy do złożonego po terminie formularza podatkowego podatnik dołączy tzw. oświadczenie czynnego żalu. Gdy wyjaśnimy, że z ważnych powodów, a nawet przez roztargnienie, nie złożyliśmy zeznania w terminie, mamy szansę na uniknięcie grzywny.