Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na zwycięzcę czeka 40 tysięcy złotych i … Puszcza Niepołomice

Maciej Zubek
Kadr z ligowego meczu Podhala z Garbarnią w Nowym Targu (1:4)
Kadr z ligowego meczu Podhala z Garbarnią w Nowym Targu (1:4) Maciej Zubek
W środę na stadionie w Kalwarii Zebrzydowskiej w finale Pucharu Polski na szczeblu Małopolskiego Związku Piłki Nożnej Podhale Nowy Targ zmierzy się z Garbarnią Kraków. Początek meczu o godzinie 17.30.

Obie drużyny znają się doskonale z rozgrywek ligowych. Patrząc przez pryzmat wyników w zakończonym przed paroma tygodniami sezonie 2015/2016, faworytem środowego meczu są piłkarze Garbarni, którzy dwukrotnie ograli nowotarżan (4:1 i 2:0).

- Pamiętajmy że puchar zawsze rządzi się swoimi prawami, więc uważam, że wcale nie stoimy na straconej pozycji. Jedziemy bojowo nastawieni. Motywacji nam nie brakuje - przekonuje trener Podhala Marek Żołądź.

Termin meczu finałowego jest dla nowotarżan trochę niefortunny. Ligę Podhalanie zakończyli bowiem już 4 czerwca, a w ubiegłą niedzielę niemal z marszu zagrali półfinałowe spotkanie PP z GKS Drwinia, po którym na tydzień rozjechali się do domów.

- Trudno już po sezonie utrzymać reżim treningowy. Wiadomo, zespół odczuwa duże zmęczenie. Każdy z nas chciałby już odpocząć. Dlatego podjęliśmy decyzję, że spotkamy się przed finałem tylko na dwóch treningach, w poniedziałek i wtorek. I widać było, że już te kilka dni wystarczyło, by chłopaki poczuli głód piłki – przekonuje Żołądź.

Nowotarżanie zagrają w osłabiony składzie. Przede wszystkim zabraknie kapitana zespołu i najlepszego jej strzelca Sebastiana Świerzbińskiego, który przebywa za granicą. Kontuzjowany jest Jarosław Lizak. Trudno też raczej się spodziewać, że zagra inna ważna postać w składzie Podhalan, Ukrainiec Taras Jaworski, który dopiero wznowił treningi po kilku tygodniach leczenia urazu.

Zwycięzca środowego spotkania zgarnie aż 40 tysięcy złotych (30 tysięcy przekazuje PZPN, a 10 tysięcy MZPN). Przegrani zadowolić się będą musieli skromną kwotą 5 tysięcy złotych.

Triumfator małopolskiego Pucharu Polski spotka się 16 lipca w rundzie wstępnej PP, już na szczeblu centralnym, z Puszczą Niepołomice.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Na zwycięzcę czeka 40 tysięcy złotych i … Puszcza Niepołomice - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski