Chemia i żywność
Skontrolowano wyroby pochodzenia krajowego i zagranicznego. W pierwszej grupie zakwestionowano 5 partii naczyń stołowych i kuchennych, 4 partie sztućców, 1 partię opakowań. W drugiej grupie zastrzeżenia dotyczyły 4 partii opakowań. Do obrotu handlowego wstrzymano 11 partii.
Zastrzeżenia dotyczyły m.in. oznakowania. Na niemieckich opakowaniach nie umieszczono żadnego polskiego napisu. Zakwestionowano 60 proc. krajowych naczyń stołowych i kuchennych. Przedmiotem kontroli były m.in. praski do ziemniaków, sitka, łopatki, szatkownice do kapusty i kubki, wyciskacze do cytrusów. Hurtownicy przeoczyli istotny w tym przypadku wymóg, mianowicie sprowadzili wyroby bez świadectwa PZH.
W drugiej hurtowni sprawdzano naczynia stołowe jednorazowego użycia, plastikowe talerze, miseczki itd. Na 5 skontrolowanych partii tylko jedną oznaczono nazwą i adresem producenta, pozostałe były "anonimowe".
W żadnym przypadku nie stwierdzono w obrocie handlowym towarów, stwarzających zagrożenie dla konsumentów. Niemniej jednak uznano, iż brak oznaczenia jest podstawą do wycofania artykułów. Hurtownicy zostali zobowiązani do dopełnienia formalności, uzyskania atestów, zwrotu towaru producentowi itd.
(kis).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?