Mecz będzie miał dodatkowy smak dla Adriana Frańczaka, który nad Kamienicę trafił właśnie z Olimpii. – No tak, ale jestem profesjonalistą i zrobię wszystko, żeby to mój obecny zespół wygrał – mówi pomocnik.
Co ciekawe, trener Sandecji wypatrzył 26-latka, kiedy ten nie grał w Grudziądzu, ale jeszcze w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, którego jest wychowankiem. – _Z wielką przyjemnością patrzyło się wtedy na Adriana. Zresztą, z dobrej strony pokazał się też w Grudziądzu. Doszliśmy do wniosku, że możemy razem popracować i jestem z __niego zadowolony _– wyjaśnia Ryszard Kuźma.
Piłkarze Olimpii nie imponują skutecznością, ale dziś duże wyzwanie czeka z kolei ofensywę z Nowego Sącza, bo ekipa z Grudziądza w czterech ostatnich kolejkach nie straciła nawet jednej bramki. Do tego gospodarze z całą pewnością wyjdą na murawę z myślą, że Sandecji jeszcze nigdy w lidze nie pokonali. Do tej pory oba zespoły grały ze sobą pięć razy, a Małopolanie trzykrotnie zwyciężyli.
Przed tą kolejką gospodarze mają 40 punktów, a goście o jeden mniej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?