Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadal nie ma wniosku o odwołanie konserwatora wojewódzkiego Jana Janczykowskiego

Piotr Subik
Piotr Subik
W piątek, 3 sierpnia do wojewody małopolskiego nadal nie dotarł wniosek wiceminister kultury Magdaleny Gawin dotyczący odwołania ze stanowiska małopolskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków Jana Janczykowskiego. O podpisaniu takiego dokumentu generalna konserwator zabytków poinformowała we wtorek, 31 lipca.

- Nie, wniosek nie dotarł do wojewody - powiedziała nam w piątek po południu jego rzeczniczka Joanna Paździo. A to właśnie wojewoda, w myśl ustawy o ochronie zabytków, odwołuje wojewódzkiego konserwatora zabytków na wniosek (lub za zgodą) konserwatora generalnego.

Przypomnijmy, według wiceminister Gawin Jan Janczy­kowski dopuścił się nieprawidłowości przy wydawaniu zezwoleń na budowę apartamen­tow­ca na krakowskim Stradomiu (podczas prac budowlanych odkryto w tym miejscu 1609 ludzkich szkieletów z okresu średniowiecza, co i tak nie spowodowało przerwania inwestycji przez konserwatora). Drugie „przewinienie” Janczy­kows­kiego, według ministerstwa, to zbyt słabe zaangażowanie w ratowanie drewnianej architektury Zakopanego.

Zapytaliśmy MKiDN, na czym dokładnie polegają nieprawidłowości dotyczące inwestycji na krakowskim Stradomiu. Otrzymaliśmy odpowiedź, że postępowania, których celem jest wyjaśnienie, czy decyzje konserwatora wydano z rażącym naruszeniem prawa są w toku.

W rozmowie z „Dziennikiem Polskim” małopolski konserwator przekonywał, że zaskoczyła go decyzja minister Ga­win, a w podnoszonych przez nią sprawach nie ma sobie nic do zarzucenia.

Jako osoba, która zastąpi na stanowisku Jana Janczykowskiego wymieniana jest dr hab. Monika Bogdanowska.

– Nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał. Takie pogłoski biorą się zapewne stąd, że jestem aktywna w sprawach ochrony zabytków. Ale to praca, która wymaga doświadczenia w administracji, a ja takiego nie mam – mówiła nam kilka dni temu dr hab. Monika Bogda­now­ska.

Nie można jej jednak odmówić doświadczenia konserwatorskiego, od 20 lat jest pracownikiem naukowym Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej, napisała m.in. monografię budynku Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest córką nieżyjącego już prof. Janusza Bogda­now­skiego, wybitnego znawcy zabytków budownictwa obronnego, m.in. Twierdzy Kraków.

Nie milkną echa odwołania Jana Janczykowskiego. – Nigdy nie obarczaliśmy go winą za to, co dzieje się w Zakopanem. Dotknął go rykoszet sytuacji, na którą składa się wiele czynników – wadliwe plany zagospodarowania przestrzennego sprzyjające inwestorom, coraz bardziej zauważalny boom inwestycyjny, brak pomysłu na miasto – wylicza Agata Nowakowska-Wolak z Oddziału Podhalańskiego Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, który w ubiegłym roku zaapalował o większe zaangażowanie w ratowanie drewnianej architektury Zakopanego.

ZOBACZ KONIECZNIE:

FLESZ: startuje Tour de Pologne 2018

Źródło: vivi24

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dzieje się w Krakowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nadal nie ma wniosku o odwołanie konserwatora wojewódzkiego Jana Janczykowskiego - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski