Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadążyć za letnikami

Barbara Ciryt
Wanda Brandys, gospodyni agrogospodarstwa z suką Pumą, która mimo towarzyskiego usposobienia wytrwale pilnuje obejścia
Wanda Brandys, gospodyni agrogospodarstwa z suką Pumą, która mimo towarzyskiego usposobienia wytrwale pilnuje obejścia Barbara Ciryt
Agroturystyka. W podkrakowskich wsiach przybywa gospodarstw wynajmujących pokoje. Oferują ekologiczne jedzenie, basen w ogrodzie, szum rzeki, zapach maciejki, naukę wspinania, odkrywanie tajemniczych jaskiń.

Maciek i Franek leżą na łące, Basia buduje mostek nad strumykiem, w oddali ktoś jeździ na koniu, miłośnicy wspinaczki zdobywają coraz wyższe skały, wąską leśną drogą letnicy jadą na rowerach. Sielanka. Właściciele agrogospodarstw nie narzekają.

- Natura nam pomaga. Las, woda, skałki, jurajskie doliny - to wszystko jest za darmo. My staramy się o kilka dodatkowych atrakcji z ofertą pysznych pierogów mojej żony i odpoczynek jest udany - mówi Andrzej Brandys, który z żoną Wandą i pomocą syna Marka prowadzą gospodarstwo "Brandysówka" w Dolinie Będkowskiej.

- Wczasowicze szukają taniego noclegu, miejsca do wypoczynku. Mamy stałych bywalców, którzy polecają tu miejsce swoim znajomym.

W całym województwie przybywa agrogospodarstw. - Notujemy wzrost - może niewielki, ale jest to około 2 procent rocznie - szacuje Anna Tobiasz z Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Karniowicach. - Zainteresowanie wiejskimi gospodarstwami jest spore, bo one wciąż dostosowują się do potrzeb turystów.

Pokoje coraz częściej są z łazienkami, telewizorami, dostępem do internetu. A koszty pobytu - przystępne. Obecnie wahają się od 30 do 50 zł za dobę. Niektórzy dają zniżki seniorom, rodzinom z dziećmi - dodaje.

Każde podkrakowskie gospodarstwo może zaoferować dolinki, strumyki, w ogrodach miejsca na ogniska i grille, w niektórych są wypożyczalnie rowerów, minizoo, możliwość oglądania przez okna saren, kuropatw, bażantów, lisów i wiewiórek. Do jednych przyjeżdżają grotołazi, do innych miłośnicy jazdy konnej lub wspinaczki.

- A u nas goszczą geolodzy, pasjonaci golfa oraz rowerzyści. Wszyscy zachwycają się doliną Racławki, bo mieszkamy u jej wylotu - mówi Halina Kaczmarczyk z Paczółtowic. - Lubię ludzi, rozmowy z nimi, cieszę się, gdy przyjeżdżają, kręcą się po ogrodzie - dodaje.

Ciekawym miejscem jest "Brandysówka". Latem mniej turystów nocuje tutaj w pokojach gościnnych, bo wybierają pole namiotowe tuż pod Sokolicą, najwyższą skałą w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Tutaj można nauczyć się wspinaczki. - Sami nie prowadzimy tych kursów, ale współpracujemy z instruktorami z Polskiego Związku Alpinistycznego. Zapewniamy bazę dla instruktorów i kursantów w bardzo dogodnym dla nich miejscu - mówi Marek Brandys.

W tym gospodarstwie stację zorganizował jurajski GOPR. Tu przyjeżdżają też ludzie na koniach. - Wiedzą, że na nocleg mogą liczyć i jeźdźcy i konie, bo mamy stajnie, dwa swoje konie i miejsce dla przyjezdnych - podkreśla gospodarz. Kiedyś kupił camper - samochód kempingowy i planował podróże po Europie i świecie. Teraz camper stoi za domem, a świat kręci się wokół Brandysów. - Przyjeżdżają do nas ludzie z różnych krajów: Niemiec, Austrii, Francji, ale mieliśmy także gości z Ameryki Południowej, Chin, a nawet z Australii - wymienia pan Andrzej.

Wychował się w tym gospodarstwie, ale jako absolwent studiów zootechnicznych, pracował w Krakowie i Balicach. Tam po studiach z cybernetyki ekonomicznej była zatrudniona również jego żona Wanda. Z czasem okazało się, że trzeba zając się rodzinną "Brandy-sówką".

Małżonkowie przyjechali do Będkowic pod Sokolicę, w starym młynie zorganizowali siedzibę agrogospodarstwa i prowadzą je w najlepsze od pięciu lat. - Gospodarstwo turystyczne jest tu znacznie dłużej - podkreśla Wanda Brandys. - Prowadziła je teściowa, a wcześniej turystów wędrujących po dolinie i wspinających się po okolicznych skalach zawsze przyjmowali dziadkowie męża.

Pan Andrzej siada na werandzie i opowiada o planach zwiedzania świata, a pani Wanda o wyprawach do Egiptu, gdzie kiedyś nurkowała. - Teraz o urlopie nie ma mowy. Agroturystykę prowadzimy przez cały rok - mówią. Zawsze jest coś do zrobienia, naprawienia, wyremontowania. Małżonkowie dzielą się obowiązkami. Pani Wanda pracuje w kuchni, pan Andrzej w obejściu, a syn Marek, który często tu dojeżdża, zajmuje się formalnościami i zaopatrzeniem.

Dzięki temu letnicy są zadowoleni.

- Miejsce super. To gospodarstwo pokazał mi znajomy. Zwiedziliśmy już okoliczne jaskinie i wybieramy się do zamku Tenczyn - mówi pan Marek z Bielska, który przyjechał z trójką dzieci: 11-letnią Natalką, 6-letnim Dominikiem i 4-letnim Patrykiem. Dzieci najbardziej cieszy, że mieszkają w namiocie.
To jest też frajda dla 10-letniej Basi i 5-letniego Frania, którzy z rodzicami Joanną i Dariuszem przyjechali do "Brandysówki" z Wojcieszyc spod Gorzowa Wielkopolskiego. - Jesteśmy z żoną zaprawionymi harcerzami, dlatego organizujemy dzieciom wakacje wśród lasów, skał, nad wodami.

Agrogospodarstwo nadaje się do tego znakomicie - mówi pan Dariusz. Rodzina ma opracowany plan wypadów. Byli już Krakowie, wybierają się do Wieliczki, Ojcowa, chcą też poznać okoliczne jaskinie i szlaki spacerowe.

Agrogospodarstwa
Gmina Jerzmanowice-Przeginia:
* Halina Gzyl, Łazy 12a (tel. 12 3895392)
* Elżbieta Kanasiuk, Sąspów 277
( tel. 12 3895725)
* Małgorzata Mistela, Sąspów 290a
(tel. 12 3895778)
* Dorota Opala, Sąspów 321
(tel. 12 3891975)
* "JAN", Marta Szlachta, Jerzmanowice 22 (tel.12 3895245)
* "Pod Psiklatką", Jerzmanowice 71g
(tel. 12 3893079)
Gmina Krzeszowice:
* "Przy leśniczówce", Jarosław Janik, Czerna 119 (tel. 12 2822901)
* " Dom góralski", Maria i Zbigniew Kot,
Nawojowa Góra 615 (tel. 12 2824083)
* Bernadeta Piekarczyk, Paczółtowice 11
(tel. 12 2829139)
* Dorota Kurdziel, Rudno 199
(tel. 12 2823784)
* "Przy dolinie", Halina Kaczmarczyk
Paczółtowice 302 (tel. 12 2820755)
Gmina Mogilany:
* Maria Pryk, Libertów ul. Przy Lesie 27 (tel. 12 2703365)
Gmina Skała
* Maria Barcińska, Ojców 35
(tel. 12 3892198)
* Anna i Adam Katarzyńscy, Ojców - Grodzisko 190, (tel. 12 3892173)
* "W młynie", Lucyna Knapik,Grodzisko koło Ojcowa 20a (tel.12 3892084)
Gmina Sułoszowa:
* Jadwiga Bujak, Wola Kalinowska - Kalinów 13 (tel. 12 3891927)
* Bernarda Rech, Wola Kalinowska 13a
(tel. 12 3891985)
* Stanisław Przydział, Wola Kalinowska 135 (tel. 12 3891982)
* Katarzyna Pieczyrak, Wola Kalinowska 99 (tel. 12 3891931)
* Jadwiga i Józef Pasek, Sułoszowa I 275 (tel. 12 3896345)
* Katarzyna Krawczyk, Sułoszowa I 198
(tel. 12 3896317)
* Mirosław, Teodozja Glanowscy, Pieskowa Skała, ul. Podzamcze 2, (tel. 12 3896212)
Gmina Wielka Wieś:
* Józefa i Stanisław Tłomakowie, Wielka Wieś, ul. Szkolna 214 (tel. 12 4191074)
* Agnieszka Janecka, Wierzchowie 84
(tel. 12 419 33 81
* "Brandysówka", Będkowice, ul. Pod Sokolicą 127, (tel. 12 2852657)
Gmina Zabierzów:
* Danuta Wrona, Bolechowice ul. Winnica 23-25 (tel. 12 2851914)
Gmina Zielonki:
* "Nad lasem", Jerzy Fraś, Zielonki
ul. Trzecia Góra 36 (tel. 12 2858924)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski