Paweł Maciesza (z prawej) i jego koledzy z Iskry, po potyczce ze Skawą, podejmą kolejnego spadkowicza, tym razem Alwernię Fot. Jerzy Zaborski
V LIGA WADOWICE. Wkrótce powinna się ukształtować tabela i będzie wiadomo, które ekipy będą się liczyć, a którym przyjdzie walczyć o utrzymanie
O ile jeszcze do niedawna trenerzy wspominali o zgrywaniu zespołów, bo w większym lub mniejszym stopniu ich kadry uległy zmianom, to na tym etapie rozgrywek będzie to już tania wymówka. Zresztą poprzednie kolejki pokazały, że w tej lidze każdy może wygrać z każdym.
Klasową drużynę poznamy po tym, że będzie potrafiła przepchnąć mecz na swoją korzyść nawet wtedy, kiedy jej na idzie.
Na razie trudno wskazać zdecydowanego faworyta, bo i wicemistrzowski Jałowiec przegrał w Kalwarii czy Skidziniu. Początek jesieni sugerował, że "meblarze" rozniosą ligę, ale - póki co - przegrali w Osieku i u siebie z Sołą. Najdalej za pięć kolejek tabela się wykrystalizuje i powinno być wiadomo, kogo i na co stać.
W okres próby wkroczyli piłkarze oświęcimskiej Soły, będący nowicjuszami na tym szczeblu, ale przecież nie ukrywających aspiracji do odegrania jednej z głównych ról. Tym razem przyjedzie im podjąć innego beniaminka - Babią Górę Sucha Beskidzka, legitymującego się niezłą skutecznością i solidną obroną.
Z kolei defensywa w Sole szwankuje i jeśli jej piłkarze myślą o jakichkolwiek zdobyczach, muszą zachować czyste konto, jak to było nie tak dawno w derbach ziemi oświęcimskiej z Brzezinką.
W ogóle dla Soły nadchodzi czas próby, bo po konfrontacji z suskim beniaminkiem czekają ją potyczki ze Skidziniem na wyjeździe, Chełmkiem u siebie i na Unii, za miedzą.
Groźna na własnym boisku Iskra Brzezinka podejmie spadkowicza z IV ligi, Alwernię, która wprawdzie ruszyła z miejsca, ale jej trener Marcin Spuła, zdaje sobie sprawę z tego, że w każdym meczu jego ekipie będzie ciężko, bo do spadkowicza każdy podchodzi podwójnie umotywowany.
Z kolei Cedron Brody podejmie spadkowicza z V ligi, Skawę Wadowice. Skoro podopieczni Mariusza Rusinka przed tygodniem urwali punkt oświęcimskiej Unii, remisując 1-1, to nie stoją na straconej pozycji z będącą w przebudowie wadowicką ekipą.
Prezentująca zmienną formę oświęcimska Unia zagra tym razem u beniaminka z Gromca. Piłkarzom Unii jakoś trudno się przemóc na obcych boiskach - i nie tylko - w konfrontacji z teoretycznie niżej notowanymi zespołami, o czym świadczy środowa porażka z Zagórzem 0-1. Jednak i takie mecze trzeba po prostu wygrać, bowiem wkrótce przyjdą mecze z mocnymi ekipami i wtedy może brakować punktów z pierwszej fazy rozgrywek, a przecież z mocnymi pewne wpadki zawsze można wkalkulować.
Do ciekawej konfrontacji dojdzie w Stryszawie, gdzie wicemistrzowski Jałowiec podejmie Chełmek, spadkowicza z V ligi i nowego lidera. Oba zespoły nie kryją aspiracji do awansu, więc kibice powinni się przygotować na sporą dawkę wrażeń.
Do pojedynku lokalnych rywali dojdzie w Osieku, gdzie miejscowa Brzezina podejmie Skidziń. Miejscowi pokazali, że u siebie potrafią wygrać z każdym.
PROGRAM KOLEJKI: Iskra Brzezinka - Alwernia, Cedron Brody - Skawa Wadowice, Zagórzanka Zagórze - Zgoda Malec; Nadwiślanin Gromiec - D&R Unia Oświęcim, CDO Izdebnik - Kalwarianka (sob. 17); Brzezina Osiek - Skidziń, Jałowiec Stryszawa - KS Chełmek, Soła Oświęcim - Babia Góra Sucha Beskidzka (niedz. 17).
Jerzy Zaborski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?