Nadwiślanka Nowe Brzesko kończy w tym roku sto lat. Będzie nowy budynek i monografia

FLESZ - Nadmorskie gminy domagają się rządowej pomocy

Turniej piłkarski, mecz z atrakcyjnym rywalem, uroczyste spotkanie jubileuszowe dawnych i obecnych piłkarzy, uhonorowanie najbardziej zasłużonych. To wszystko może i powinno towarzyszyć obchodom setnej rocznicy powstania klubu. Warunkiem jest jednak zniesienie obowiązujących obostrzeń i powrót do normalności. Wszak elementem koniecznym do powodzenia podobnych przedsięwzięć jest to, by mogli w nich licznie uczestniczyć kibice. Na szczęście jubileuszowy rok dopiero się rozpoczął i w klubie mają nadzieję, że wcześniej czy później świętować będzie można.

Są jednak i takie przedsięwzięcia, które mogą się toczyć niezależnie od pandemii. Pierwszym jest budowa nowego obiektu klubowego. Mieszkańcy Nowego Brzeska wykazali zrozumienie dla potrzeb sportowców i już dwa razy przeznaczyli na budowę obiektu środki funduszu sołeckiego. To jednak za mało, by doprowadzić inwestycję do końca. Do tego potrzebny był poważniejszy zastrzyk z budżetu gminy. I taki Nadwiślanka dostała. Został już rozstrzygnięty przetarg i zwycięska firma – Usługi Remontowo-Budowlane „Urbud” z Łęki - wkrótce powinna przystąpić do pracy.

Wartość inwestycji to ponad 1 milion złotych, na które udało się uzyskać dofinansowanie z programu „Sportowa Polska – Program rozwoju lokalnej infrastruktury sportowej". Do końca rok powinien powstać dwukondygnacyjny obiekt, w którym znajdą się trzy szatnie (dla drużyn oraz sędziów) z zapleczem sanitarnym, pomieszczenia, które będzie można wykorzystać od uprawiania innych sportów, biuro itp. Z wysokości pierwszego piętra będzie też można oglądać i rejestrować odbywające się na stadionie mecze piłkarskie. Oprócz tego w ramach inwestycji obok budynku powstanie niewielki parking. Obecny budynek klubowy, służący od kilkudziesięciu lat, będzie pełnił rolę magazynu na sprzęt i zaplecza technicznego.

Pandemia nie powinna też mieć wpływu na wydanie klubowej monografii. Będzie to uaktualniona, poszerzona i wydana w atrakcyjniejszej formie graficznej wersja wydawnictwa, które powstało z okazji 85-lecia istnienia Nadwiślanki. Już teraz wiadomo, że od momentu ukazania się pierwszej monografii, udało się ustalić szereg nowych, bardzo cennych informacji. Najważniejszą z nich jest data i wynik pierwszego w historii klubu meczu o punkty. Aby zwiększyć zainteresowanie wydawnictwem na razie rozwiązania tej zagadki nie zdradzamy. Natomiast osoby zaangażowane w przygotowanie wydawnictwa proszą o wszystkich, którzy posiadają w swoich archiwach stare dokumenty, fotografie, czy inne informacje o ich wypożyczenie lub podzielenie się wiadomościami. W przeciwnym razie mogą odejść w zapomnienie.

Nadwiślanka Nowe Brzesko nigdy nie była klubem, który gościłby na pierwszych stronach sportowych gazet. Jej piłkarze nigdy nie grali wyżej niż w klasie okręgowej. Klub ma jednak na swoim koncie takie ciekawe epizody jak okupacyjne spotkania z Wisłą Kraków, pojedynek w grającym na zapleczu ekstraklasy Kmitą Zabierzów, czy działalność drużyny dziewcząt. Do historii przeszedł też niejeden pojedynek derbowy z odwiecznym rywalem – Proszowianką. Przede wszystkim jednak są to setki osób, które przez stulecie tworzyły klubową historię i o których przygotowywana monografia ma opowiedzieć, a przynajmniej wspomnieć.