Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadzieja dla każdego

Redakcja
- Rak żołądka, biorąc pod uwagę zachorowalność u obu płci, plasuje się na drugim miejscu po raku płuca. Liczba zachorowań wynosi 20 nowych przypadków na 100 tys. rocznie.

O raku żołądka mówi prof. Jan Kulig, kierownik I Katedry Chirurgii Ogólnej i Kliniki Chirurgii Gastroenterologicznej Collegium Medicum UJ

   - Początkowo może się wydawać, że ta liczba nie jest wielka, ale ona oznacza, że w skali kraju każdego roku zachoruje 6 tys. osób. Do ubiegłego dziesięciolecia Polska znajdowała się wśród krajów o najwyższej zachorowalności. Przyjęcie amerykańskiego modelu odżywiania: dużo witamin, soków, a także rozpowszechnienie się lodówek spowodowało, że zachorowalność powoli się obniża. 15 lat temu wynosiła ona 30 na 100 tys. rocznie, teraz - 20. Ale ta choroba jest znana ludzkości od wielu wieków: prawdopodobnie na raka żołądka zmarł Napoleon, a także papież Jan XXIII - u którego rak był do końca nierozpoznany.
   - Czy możemy określić przyczyny powstawania tego nowotworu?
   Przyczyn jest wiele. Najczęściej są to czynniki związane z odżywianiem: za mała ilość witamin w pożywieniu, spożywanie alkoholu. Przez długi czas istotnym czynnikiem było spożywanie nitrozamin, np. w dymie do wędzenia czy w saletrze, która w Polsce, gdy nie było lodówek, służyła do konserwacji mięsa. Nitrozaminy to bardzo silny czynnik rakotwórczy. Mniejsze znaczenie w powstawaniu raka może mieć obecność bakterii w żołądku (np. Helicobacter pylori). Czynniki genetyczne to także pewien margines zagrożenia, ale nie są to przyczyny pierwszorzędne. Trzeba również wspomnieć o pewnych stanach, które uznawane są za stany przedrakowe: wrzody, polipy, wszelkie zaburzenia budowy histologicznej błony śluzowej żołądka, typu nieżytu zanikowego, metaplazji, dysplazji. Stany te wymagają stałej kontroli lekarza, kontroli endoskopowej. Jeśli wykryjemy na ich podłożu raka w miarę wcześnie, to mamy duże szanse na wyleczenie.
   - Jakie objawy powinny nas zaniepokoić i skłonić do wizyty u lekarza?
   - Najczęściej chorują ludzie między 50. a 70. rokiem życia. W tym wieku wszelkie objawy ze strony górnego odcinka przewodu pokarmowego, szczególnie jeśli trwają kilka tygodni czy miesięcy, powinny zostać dokładnie zdiagnozowane. Musi zostać wykonane badanie endoskopowe. Rak żołądka u młodych ludzi zdarza się bardzo rzadko, ale jest wtedy wyjątkowo złośliwy. Każdy chory z rakiem żołądka ma objawy, choć są one niecharakterystyczne: dyskomfort w nadbrzuszu, ból, utrata apetytu, spadek wagi, krwiste wymioty, niestrawność, nudności, osłabienie. U tych chorych należy wykonać najpierw badanie gastroskopowe. Niestety, wiele trudności administracyjnych, organizacyjnych, brak dostępu do badań endoskopowych, nieświadomość lekarzy, lekceważenie objawów - prowadzi do sytuacji, w której połowa chorych trafia do chirurga, gdy już nie można wyciąć żołądka. Jest to dramat, który należy cały czas uświadamiać.
   - Pacjentów często przeraża rozległość zabiegu operacyjnego w przypadku raka żołądka.
   - Dawniej chirurg wycinał tylko część żołądka - mały fragment z nowotworem, pozostawiając większą część narządu, w której, drogą naciekania naczyniami limfatycznymi, przerzuty w dalszym ciągu postępowały. Wkrótce po zabiegu dochodziło do nawrotów. Dziś wiemy, że aby wyleczyć tego raka, należy wykonać operację radykalną, blokową: całkowite wycięcie żołądka z systemem okolicznych węzłów chłonnych. Mogą one bowiem być siedliskiem przerzutów lub mikroprzerzutów, z których powstaje później wznowa. Nie przeraża nas wycięcie całego żołądka, ponieważ istnieje wiele możliwości odtworzenia narządu z pewnych fragmentów jelit i przywrócenie funkcji trawienia. Tylko w nielicznych przypadkach, we wczesnym raku czy w rakach małych zlokalizowanych obwodowo, wykonujemy wycięcie subtotalne. Chodzi o to, by wyrzucić wszystko, co złe, zniszczyć chorobę w całości, łącznie z potencjalnymi przerzutami. Chorzy zoperowani radykalnie mają duże szanse 5-letniego przeżycia: we wczesnym raku 90 - 100 proc., a w raku zaawansowanym 70 - 80 proc.
   - Jakie są możliwości pomocy choremu, gdy nowotwór jest mocno zaawansowany i nie można już wyciąć żołądka?
   - Takie przypadki oczywiście się zdarzają. Możemy wyciąć raka paliatywnie, zastosować paliatywną chemioterapię, paliatywne metody endoskopowe tamowania krwawienia czy udrażniania przewodu pokarmowego. Istnieją w tej chwili różne schematy, bardzo skuteczne, przynoszące w dużym stopniu likwidację objawów, poprawę komfortu życia, a nawet remisję choroby.
   - Rak żołądka to jeden z najbardziej złośliwych nowotworów. Jakiej broni poszukuje przeciw niemu współczesna medycyna?
   - Prowadzimy wiele badań z wiodącymi ośrodkami japońskimi, amerykańskimi, europejskimi. Być może znamy już leki, które zabijają raka, ale musimy dojść do tego, jak zwiększyć ich dawki, aby nie spowodować toksycznej reakcji organizmu. Może nowe szczepionki, metody immunologiczne? Prowadzimy także badania nad nowymi lekami z zakresu genoterapii, nowymi metodami oznaczania węzłów, do których zmierzają przerzuty nowotworowe (tzw. oznaczanie węzłów wartowniczych wokół żołądka) - znakowanie miejsc, gdzie potencjalne przerzuty mogą być obecne. Wszystkie te działania być może spowodują, że w tych najbardziej skrajnych przypadkach nie będziemy bezradni i to dla wszystkich jest nadzieja.
(SIE)

Zapraszamy na kolejne spotkanie z cyklu "Nadzieja nie umiera nigdy", zorganizowane przez Małopolski Oddział Wojewódzki

Narodowego Funduszu Zdrowia, podczas którego o raku żołądka, możliwościach diagnostycznych i leczniczych mówić będzie

prof. Jan Kulig. Spotkanie odbędzie się we wtorek, 13 lipca, o godz. 18 w sali Collegium Medicum przy ul. św. Anny 12. Wstęp wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski